70. urodziny Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Premiera "Makbeta" na jubileusz [ZDJĘCIA]

Premierowy spektakl poprzedziła gala, której mocnym punktem było orędzie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.

W tym roku jego autorem jest norweski dramatopisarz, laureat zeszłorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, Jon Fosse, tematem zaś pokój.

"Wojna to walka przeciwko temu, co w człowieku najgłębsze, wyjątkowe. I jest to zarazem walka przeciwko wszelkiej sztuce, przeciwko temu, co w sztuce najgłębsze - przekonywał w swoim orędziu - "To proste. Wojna i sztuka to przeciwieństwa. Wojna i pokój to przeciwieństwa. Sztuka to pokój."

Goście do teatru w ten wyjątkowy wieczór przybywali z prezentami - najważniejszym była deklaracja prezydenta Piotra Jedlińskiego, że na najbliższej sesji rady miejskiej koszaliński samorząd głosować będzie nad dofinansowaniem remontu widowni. Kwota dofinansowania to milion złotych, ponad 200 tysięcy teatr już ma z dotacji resortu kultury.

Wróćmy jednak do "Makbeta" Williama Szekspira. Reżyser Paweł Palcat zaproponował nam nowoczesną wersję tej opowieści.

Nowoczesna jest forma — świetna scenografia, stroje i poruszające nagrania video, które budują razem z muzyką stan grozy, ale też mocno osadzają fabułę w naszym regionie. Język, którym mówią bohaterowie tej krwawej historii o ambicji, która prowadzi do zbrodni i szaleństwa, jest językiem Szekspira, bez dzisiejszych interpretacji.

Widzowie znają historię Makbeta, sekwencje zdarzeń. To jedna z najczęściej wystawianych sztuk na świecie. W nowych przedstawieniach chodzi o to, co reżyser przy wsparciu zespołu z tej historii wyczaruje. Wizja Pawła Palcata nie jest dla każdego, ale każdy powinien sprawdzić sam, co ten koszaliński "Makbet" w nim zostawi.

Jak widzowie oceniali to premierowe przedstawienie? W rozmowach przy urodzinowym torcie często pojawiały się epitety: mocne, poruszające, niebanalne.