Szturm na dłuuugi weekend

Większość pokoi w kołobrzeskich hotelach, pensjonatach, a także w wielu domach prywatnych jest już zarezerwowana.

Dla właścicieli obiektów turystycznych i pokoi do wynajęcia tzw. długi weekend będzie wyjątkowo pracowity.

- Zapowiada się bardzo wielu gości - mówi Adam Wysocki z hotelu zdrojowego "Pro-Vita". - Największe obłożenie jest u nas właśnie w maju i we wrześniu, większe nawet niż podczas sezonu letniego. Dlatego nie ma już szans na znalezienie w naszym hotelu wolnego miejsca na całą majówkę, czyli od 27 kwietnia do 6 maja. Można to zrobić najwyżej na dwa, trzy dni.

Podobnie jest w apartamentowcu "Etna", który głównie odwiedzają turyści z Niemiec. - Wolne miejsca? Są, ale niewiele - twierdzi Ewa Sikorska z "Etny".

- Jeśli zabraknie, będziemy przekierowywać gości do sąsiadującego z nami hotelu "Weneda".

Ile przeciętny turysta musi zapłacić za majowy relaks nad Bałtykiem? Bardzo różnie. Na prywatnych kwaterach średnio ceny wahają się od 30 do 50 zł za dobę od osoby. W hotelach standardowa oferta, czyli nocleg ze śniadaniem, to mniej więcej od 120 zł od osoby za dobę.

Często oferta podstawowa jest dodatkowo uatrakcyjniana, jak w "Pro-Vicie", gdzie oprócz własnego łóżka i śniadania, klienci mogą korzystać z sauny, basenu i jacuzzi, za każdy dodatkowy zabieg trzeba zapłacić około 30 zł. Z kolei w ośrodku wczasowym "Mega" na "majowych" gości czekają ogniska i grille.

Niektóre z hoteli przygotowały specjalną ofertę na majówkę, jak "New Skanpol". Tutaj normalna cena za nocleg wynosi od 164 zł za dobę, od 27 kwietnia do 6 maja za 4-dniowy pobyt w dwuosobowym pokoju ze śniadaniami, obiadokolacjami i jednorazowym wstępem do sauny albo solarium można zapłacić 562 zł (czyli 140 zł za dobę).

Popularnym wabikiem na klienta są również rabaty, najczęściej w wysokości od 5 do 10 procent.

Wygląda więc na to, że kołobrzeżanie zarobią na długim weekendzie. - Im więcej turystów, tym więcej pieniędzy zostawią na miejscu. A jak dopisze pogoda, to spontanicznie przyjedzie jeszcze więcej ludzi.

Miejsca znajdą na pewno na prywatnych kwaterach, bo tych jest zatrzęsienie - mówi Marta Stefańska, wynajmująca pokoje w domu. - Więc, oby było jak najwięcej słońca.