Układany jest nowy gazociąg, który nie będzie kolidował z S11 Bobolice - Szczecinek.
- Prowadzone są roboty ziemne: usuwany jest humus, wierzchnia, żyzna warstwa gleby - informują drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Z góry widać już zarys pierwszych elementów nowego układu drogowego na węźle Szczecinek Północ.
Wcześniej wycięto spore połacie lasu na trasie przyszłej "eski", zburzono także dom w miejscowości Białe.
Przetarg na budowę drogi S11 z Bobolic do Szczecinka wygrała firma Intercor z Zawiercia w lecie zeszłego roku. Inwestycja pochłonie 1,107 miliarda złotych. Zadanie będzie realizowane w formule „optymalizuj i buduj”, a wykonawcy od sierpnia biegną terminy: ma od tego czasu 10 miesięcy na opracowanie projektów wykonawczych i 19 miesięcy, z wyłączeniem okresów zimowych, na realizację robót.
To nie znaczy, że przez czas na wykonanie projektów nic się nie będzie działo na placu budowy. Można prowadzić roboty ziemne, odhumusowanie, rozbiórkę obiektów kolidujących z trasą i inne prace przygotowawcze.
Finał budowy 24-kilometrowego fragmentu S11 z Bobolic do Szczecinka przewidziano na rok 2026. Droga zacznie się za bobolickim węzłem drogowym i biec będzie długimi fragmentami właściwie śladem DK11.
Ekspresówka dojdzie do Szczecinka nieco na północ od obecnego ronda, którym zaczyna się gotowa od 2019 roku obwodnica miasta w ciągu S11. W sumie powstanie tu 18 wiaduktów, dwie estakady, cztery mosty i trzy przejścia dla zwierząt. Do tego wspomniane obszary chronione, jeziora i bardzo trudne warunki geologiczne wymagające m.in. wielkich prac przy wymianie gruntów.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?