Anna Popek buduje dom! Skromne 50 metrów kwadratowych w stolicy to dla niej za mało! Niczym „Bob Budowniczy” spełnia swoje marzenie!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Dariusz Gałązka/AKPA
Anna Popek nie próżnuje! Podczas gdy większość z nas w majówkę organizuje grille lub wyjazdy, ona... wskoczyła w kalosze, kask ochronny i ruszyła na budowę! Dziennikarka postanowiła spełnić swoje największe marzenie i wybudować dom. Jak sama przyznaje - 50 metrów kwadratowych, na których obecnie żyje, to zdecydowanie za mało.

Anna Popek buduje swoje gniazdko. Prezenterka nie boi się trudnych wyzwań, co więcej - podchodzi do nich z należytym spokojem i ogromnym profesjonalizmem. Niedawno w jednej z podwarszawskich miejscowości rozpoczęła budowę domu. Dla singielki na pewno to ogromne przedsięwzięcie. Miejsce, gdzie powstaje dom dziennikarki, jest urocze, pełne zieleni i świeżego powietrza. Mury już stoją, teraz pora na dach.

Kiedyś mieszkałam w Podkowie Leśnej, musiałam się wyprowadzić na skutek różnych życiowych perturbacji. Niestety, wszędzie, gdzie potem mieszkałam, czułam się źle, jakbym ciągle była w delegacji. Żadne mieszkanie w Warszawie nie dawało mi poczucia domu. Teraz mam niewielkie mieszkanie w centrum. Na 50-ciu metrach trudno zrobić rodzinne przyjęcie lub jakąś uroczystość. Każdy przyjazd moich dzieci łączył się z wiecznym bałaganem i brakiem komfortu dla każdej z nas. Wyobraziłam sobie siebie za 10 lat i myśl, że nadal mieszkam w Centrum, przeraziła mnie. Dlatego póki mam jeszcze dość sił, zdecydowałam się na budowę domu - mówi Anna Popek.

Jej nowy dom będzie piętrowy, w sumie 180 metrów. Anna Popek ma też dobrego ducha, który pomaga jej w budowie i doradza. - Kiedyś przypadkowo na jakiej uroczystości spotkałam pana Adama, człowieka z misją, społecznika, który, jak się okazało, ma też firmę budowlaną niedaleko miejsca budowy. Teraz go zatrudniłam, a pan Adam bardzo mi pomaga - przejął część obowiązków. Wspólnie szukamy materiałów i rozwiązań. Zależy nam przede wszystkim, aby korzystać z materiałów polskich producentów - mówi.

Wspierają ją także córki. Nie tylko kibicują mamie, ale też doradzają i załatwiają część spraw. Samą działkę znalazła młodsza z córek, która, jak mówi dziennikarka, ma prawdziwy talent do wyszukiwania ciekawych ogłoszeń. - Chciałabym, aby święta Bożego Narodzenie już odbyły się w nowym domu, ale nie wiem, czy to jest realne. Zwłaszcza gdy na meble kuchenne czeka się teraz 10 tygodni. Ale jeśli nie Wigilię, to już śniadanie Wielkanocne na pewno zjemy w domu - dodaje gwiazda.

źródło: AKPA.

Zobacz, jak Anna Popek niczym Bob budowniczy dogląda budowy!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn