MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja: Zabiorą prawo jazdy piratom drogowym

Rafał Nagórski
Policjant może zatrzymać prawo jazdy kierowcy, który przekroczył prędkość o 50 kilometrów na godzinę.
Policjant może zatrzymać prawo jazdy kierowcy, który przekroczył prędkość o 50 kilometrów na godzinę. Archiwum
Przekroczysz dozwoloną prędkość o więcej niż 50 kilometrów na godzinę? Nie zdziw się, gdy policjanci nie wlepią ci najwyższego mandatu, ale zabiorą prawo jazdy i skierują sprawę od razu do sądu.

- To nie jest żadna nowość. Komendant Główny Policji po prostu przypomniał, że policjanci mają taką możliwość - usłyszeliśmy w biurze prasowym Komendy Głównej Policji. To stąd oraz z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji płynie jasny komunikat: policjanci częściej niż do tej pory mają karać piratów drogowych zabierając im od razu prawo jazdy i kierując sprawę do sądu.

- Chodzi o sytuacje, w których policjant uzna, że zatrzymany kierowca stwarza zagrożenie w ruchu drogowym - tłumaczy Przemysław Kimon, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie i wskazuje przykład: jazda w obszarze zabudowanym z prędkością przekraczającą 100 kilometrów na godzinę.

Oznacza to, że możliwe jest zatrzymanie prawa jazdy kierowcy, który przekroczył prędkość o 50 kilometrów na godzinę. Potwierdziło nam to również biuro prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Kierowcy są jednak mocno zdziwieni, co pokazały już pierwsze kontrole w skali kraju. - Wiele osób było zaskoczonych tym, że nie dostają maksymalnego mandatu w wysokości 500 złotych. Twierdzili wręcz, że nie mamy prawa od razu kierować sprawy do sądu, skoro zgadzają się na przyjęcie mandatu - informują nas policjanci.

Jak często stosowane są nowe zalecenia Komendy Głównej Policji? - W tym roku sławieńska drogówka nie skorzystała jeszcze z możliwości zatrzymania prawa jazdy osobie znacząco przekraczającej dozwoloną prędkość - mówi Kinga Stopa, rzeczniczka miejscowej policji. - Bo to dość nowa sytuacja. Pierwsze statystyki w skali całego województwa dopiero będą do nas spływały - dodaje Przemysław Kimon z KWP.

Warto dodać, że na automatyczne skierowanie sprawy do sądu narażeni są nie tylko jeżdżący zbyt szybko. Podobnie potraktowany został kierowca, z którego winy doszło do potrącenia pieszego na pasach oraz motocyklista pędzący na jednym kole przez centrum miasta, który wywrócił się i uderzył w osobę idącą chodnikiem, poważnie ją raniąc.
Szybko pojawiły się pierwsze głosy kierowców narzekających na to, że to zbyt dolegliwe kary. - Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie - odpiera Przemysław Kimon. - Poza tym to nie my decydujemy o karze, ale sąd, który może, ale nie musi uznać, że zatrzymanie prawa jazdy na jakiś czas to właściwa kara za dane wykroczenie.

Kiedy policjant może zatrzymać prawo jazdy

Art. 135. Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym

Policjant zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie:
- stwierdzenia, że kierujący pojazdem znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu
alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
- stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność,
- podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy,
- gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,
- gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa
jazdy,
- gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o
cofnięciu prawa jazdy,
- przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu
drogowego.
- przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy
prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego;
Policjant może też zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Surowo w Skandynawii

O karaniu kierowców łamiących przepisy rozmawialiśmy z Polką mieszkającą na duńskim Bornholmie.

- Za nawet nieduże przekroczenie prędkości jest bardzo wysoka grzywna. Gdy kierowca zostanie złapany, w krótkim odstępie czasu po raz drugi, traci prawo jazdy na rok, a gdy zdarzy mu się to po raz kolejny, nawet na 10 lat. Właśnie dlatego na Bornholmie wszyscy jeżdżą przepisowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński