Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy pałac na aukcji Allegro

Marian Dziadul [email protected]
Na ścieżkę biegnącą obok ruin pałacu w Nosibądach w każdej chwili może runąć jedna z jego ogromnych ścian. Tymczasem na ścieżce można często spotkać spacerowiczów i młodych rowerzystów.
Na ścieżkę biegnącą obok ruin pałacu w Nosibądach w każdej chwili może runąć jedna z jego ogromnych ścian. Tymczasem na ścieżce można często spotkać spacerowiczów i młodych rowerzystów. Fot. Marian Dziadul
Na Allegro można było nabyć za półtora miliona złotych zabytkowe pałac i park we wsi Nosibądy w gminie Grzmiąca.

Oferta adresowana była raczej do Niemców. Wskazywałby na to zamieszczony po niemiecku opis obiektu oraz podana na aukcji przedwojenna niemiecka nazwa wsi: Naseband.

Sprzedający zabytkowy pałac w Nosibądach zapewnia potencjalnych kupców, że obiekt jest wyjątkowo malowniczo położony, w centrum zabytkowego parku. I że słychać stamtąd plusk rzeki Parsęty. Dodaje, że w pobliżu stoi przepiękny zabytkowy kościół. Do oferty dołącza zdjęcia. Uwaga: są one mocno nieaktualne!

Cała prawda

Tymczasem pałac w Nosibądach praktycznie już nie ma. Pozostało kilka ścian, niebezpiecznie odchylonych od pionu. I kupa gruzu. Park jest zniszczony i zaniedbany. Nocami systematycznie ubywa w nim drzew.

- Ja się boję, że mury pałacu runą ludziom na głowy - martwi się Kazimierz Sporek, sołtys Nosibądów. - Ścieżką koło pałacu codziennie przechodzi masa ludzi. Dzieciaki jeżdżą tam rowerami. A ściany po każdej wichurze są coraz bardziej krzywe.
Pisaliśmy o tragicznym wypadku, jaki wydarzył się kilka lat temu podczas zabawy dzieci w niezabezpieczonych ruinach. Na chłopca spadł kawał ściany. Dziecko cudem udało się uratować. Tymczasem pałac i jego okolice to nadal ulubione miejsce zabawy dzieciaków. Dostęp do obiektu ze wszystkich stron jest swobodny.

Kosmiczne przebicie

W aukcyjnej opcji "kup teraz" pałac w Nosibądach można było nabyć za "jedyne" półtora miliona złotych. Tymczasem właściciel pałacu, mieszkaniec Adolfowa (koło Zgierza) kupił go od Skarbu Państwa za około 20 tys. zł, czyli od potencjalnego niemieckiego kupca chciał wyciągnąć 7500 procent więcej!

- Pałac został sprzedany w listopadzie 2004 roku. Dochodziło do tego 4,14 ha zabytkowego parku - podaje Jerzy Kozłowski ze Starostwa Powiatowego w Szczecinku, które wówczas przy transakcji reprezentowało Skarb Państwa. - Obiekt był wyceniony w całości na ponad 400 tysięcy złotych. Jednak w związku z tym, że to zabytek, nabywca miał prawo skorzystać z 50-procentowej ulgi - tłumaczy.

Konserwator bezsilny

Andrzej Siwicki, inspektor budowlany w Urzędzie Gminy w Grzmiącej potwierdza, że pałac w Nosibądach zagraża zdrowiu i życiu ludzi.

- W tej sprawie wysłaliśmy pismo do wojewódzkiego konserwatora zabytków z prośbą o interwencję - mówi Andrzej Siwicki. - Wiem, że wysłał on do właściciela pałacu wezwanie do natychmiastowego ogrodzenia obiektu i zabezpieczenia przed wejściem tam osób postronnych. Na wykonanie zaleceń dał mu czas do końca roku. Ponadto do końca kwietnia miał on zabezpieczyć korony murów przed zawaleniem.
Jak na razie, właściciel pałacu (niestety, nie udało nam się z nim skontaktować) nie wykonał zaleceń konserwatora. Niemcy raczej też nie zabezpieczą ruin pałacu. Nie skusili się na ofertę zamieszczoną na Allegro.

Do tej bulwersującej sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!