ZOBACZ SAM
ZOBACZ SAM
Wystawę "Mój nowy dom. Szczecinek w latach 1945-56" można oglądać w Muzeum Regionalnym przy ul. Szkolnej od wtorku do niedzieli w godz. 10 - 16 do 2 listopada.
Każdy z eksponatów na otwartej właśnie wystawie "Mój nowy dom. Szczecinek 1945-56" ma swoją historię.
Kiedy kilka miesięcy temu na łamach "Głosu" przekazaliśmy skierowaną do mieszkańców prośbę o przejrzenie szuflad i domowych archiwów w poszukiwaniu pamiątek z pierwszych powojennych lat Szczecinka, nikt nie spodziewał się, że uda się zgromadzić aż tyle eksponatów.
- Nie sposób wymienić wszystkie osoby, które podarowały nam lub wypożyczyły rodzinne pamiątki, zdjęcia, sprzęty, czy dokumenty - mówi Jadwiga Kowalczyk-Kontowska, kustosz wystawy otwartej w szczecineckim muzeum.
Eksponatów jest tyle, że spokojnie mogłyby zająć całą powierzchnię wystawienniczą, a trzeba było się zmieścić w trzech salach na parterze.
- Pomysł na wystawę był taki, aby podroż w czasie zacząć od dworca kolejowego, na który wjeżdżały pociągi z repatriantami - opowiada pani kustosz.
Na "dworcu" króluje absolutny unikat, cudem odnaleziona poniemiecka żeliwna tablica z nazwą stacji Neustettin, która witała przybyszów z Kresów. To dar pana Daniela Iwańskiego.
Dalsza wędrówka z walizami oraz bańką spirytusu, który zastępował walutę, prowadzi do tworzonych polskich urzędów. Tu wrażenie robią zaświadczenia o Polakach zabitych przez żołnierzy rosyjskich.
Szczecinek w tamtych latach był miastem wielokulturowym - jeszcze pełnym Niemców, Rosjan, Polaków, Ukraińców, Romów, a nawet Tatarów. Ślady po tej mieszance zachowały się na pożółkłych zdjęciach z pierwszej komunii świętej w kościele Mariackim, z wypadu nad jeziorem, czy spaceru w parku.
Drugą salę muzealną upodobniono do domu z lat 40. Tu także widać pomieszanie kultur - obok obrazu Świętej Panienki stoi poniemiecka zastawa stołowa. Jest i miejsce na wędrówkę po ówczesnych zakładach pracy. Większość eksponatów to absolutne unikaty, nieocenione dla poznania dziejów Szczecinka.
Muzealnicy spisują też wszystkie opowieści mieszkańców szczecinka z pierwszych lat po wojnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?