Do zdarzenia doszło w środowy wieczór. - Policjanci z posterunku w Białym Borze podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazdu marki Mercedes, który na widok radiowozu mocno przyśpieszył - mówi Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej komendy. - Po krótkiej ucieczce kierujący stracił panowanie nad swoim samochodem i spadł ze skarpy, po czym dachował.
W czasie ucieczki kierowca, jak się późnej okazało kompletnie pijany, kontroli złamał kilka przepisów drogowych. Jazda nie trwała długo, mężczyzna stracił panowanie nad swoim pojazdem i spadł ze skarpy. Policjanci wyczuli w rozbitym mercedesie silną woń alkoholu. Okazało się, że kierujący miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Siedzący obok niego pasażer był trzeźwy.
- Choć uszkodzenia pojazdu były bardzo poważne nikomu nic się nie stało - informuje Anna Matys. - 52-letni mieszkaniec powiatu szczecineckiego noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostaną przedstawione mu zarzuty m.in. prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Może za to trafić za kratki na dwa lata.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?