Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum Humoru i Absurdu w Uradzu koło Barwic 1 maja otwiera podwoje [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Głowa Misia i inne eksponaty jeszcze w Poznaniu
Głowa Misia i inne eksponaty jeszcze w Poznaniu Fot. Paweł Miecznik Głos Wielkopolski
Po długim oczekiwaniu Muzeum Humoru i Absurdu w Uradzu koło Barwic 1 maja otwiera podwoje. Zobaczyć tam będzie można m.in. słynną kukłę Misia z kultowej komedii Stanisława Barei „Miś”.

Czy można sobie wyobrazić lepszą datę na otwarcie Muzeum Humoru i Absurdu rodem z Polski Ludowej niż 1 maja? Przed dekady obchody święta pracy faktycznie unosiły się w oparach absurdu, jak cała niemal rzeczywistość PRL, którą tak trafnie pokazywał w swoich filmach Stanisław Bareja. - Trudno zatem sobie wyobrazić lepszą datę na otwarcie muzeum poświęconego tej części historii Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej związanej z humorem i absurdem – piszą w zaproszeniu na otwarcie muzeum w podbarwickim Urazu gospodarze. - Muzeum pokazującego, że my Polacy, nawet gdy otaczająca nas rzeczywistość była mniej niż nieprzyjazna, zawsze potrafiliśmy zachować pogodę ducha.

Uroczyste otwarcie Muzeum Humoru i Absurdu w Uradzu zaplanowano na środę, 1 maja, o godzinie 11. Oprócz wspomnianego Misia będzie można zobaczy wiele innych rekwizytów z kultowych polskich komedii, a gośćmi specjalnymi weekendu otwarcia muzeum (1-5 maja) będą aktor Mieczysław Hryniewicz, taksówkarz Jacek Żytkiewicz ze „Zmienników”, Michał Fajbusiewicz – dziennikarz, twórca magazynu kryminalnego „997” i aktor Marek Siudym – węglarz, ojciec dziewczynki o imieniu Tradycja z „Misia”.

Uradz, urokliwa osada w gminie Barwice, siedzibą Muzeum Humoru i Absurdu. Znalazły się tu tak kultowe eksponaty, jak miś z „Misia” i szuflandia z „King Sajzu”.

Ponad 40 lat temu miała miejsce premiera słynnej komedii Stanisława Barei „Miś”. Sceny i dialogi w tego filmu zna każdy Polak i weszły one do języka potocznego. Tytułowy miś dyndający na sznurku pod helikopterem wrócił właśnie do miejsca swoich filmowych narodzin. Dosłownie. Wszak reżyser Hochwander sam w scenie w gabinecie prezesa klubu Tęcza mówił jak miś powstawał: - Słomę załatwiłem spod Koszalina z PGR-u, ale do środka można dać.
Jak się dowiadujemy, obecny właściciel kultowego misia, czyli poznański biznesmen Marek Łukowski, przenosi swoją unikatową kolekcję rekwizytów z polskich komedii ze swojego Muzeum Humoru i Absurdu, do podbarwickiego Uradza. Tu swego czasu kupił zrujnowany dworek, który poddał generalnemu remontowi.

Marek Łukowski mówił nam kilka lat temu, że część ekspozycji znajdzie się pod dachem w pawilonie wystawowym, a część (m.in. PRL-owskie samochody) pod wiatą w plenerze. Będzie i odtworzona szafa z gabinetu Ochódzkiego. Tak, ta od „łubudubu, niech żyje prezes naszego klubu”. – Będzie można nagrać nawet swoją wersję łubudubu – śmiał się Marek Łukowski.

Wszystko zaczęło się, gdy na licytacji WOŚP kupił 7,5-metrową kukłę filmowego misia z muzeum humoru z Żywca, co potwierdza specjalny certyfikat. Słynnego misia odtworzono pod kierunkiem scenografki Haliny Dobrowolskiej, która pracowała przy kultowym filmie. Oryginalny zgnił, jak przepowiedział sam prezes Ochódzki – „bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu”.

– Wychowałem się na „Misiu” i musiałem mieć tego misia – przedsiębiorca mówił, że od tej chwili zaczął gromadzić eksponaty związane z polskimi komediami. Uzbierało się ich w końcu tyle, że powstał pomysł utworzenia muzeum. Lokalizacja długo stała pod znakiem zapytania. Faworytem był Poznań, ale ostatecznie wybór pod na maleńki, ale pięknie położony Uradz. Muzeum ma stać się magnesem dla turystów i pomóc im odkryć uroki tych stron.
- Na końcu trasy muzealnej powieszę transparent z Białorusi albo cytat z Norwida: „Wspaniały naród, społeczeństwo bezwartościowe". Żeby ci ludzie trochę pomyśleli. W końcu mamy jeden kraj po to, żeby się łączyć, a nie dzielić – mówił kilka lat temu w wywiadzie prasowym Marek Łukowski.

Uradz (niem. Oerden) leży w gminie Barwice w powiecie szczecineckim. Dojechać tam można z drogi wojewódzkiej nr 171 Czaplinek – Barwice skręcając w okolicach Tarmna.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto