W 2023 roku do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie wpłynęły 2742 skargi. Przez pierwsze trzy miesiące tego roku takich skarg było już ponad 600. Składali je również obcokrajowcy. Najwięcej osoby z Ukrainy (332 – dla porównania w 2022 roku - 105), ponadto z Białorusi (5), Gruzji (2), Niemiec (1), Danii (4), Hiszpanii (2), Mołdawii (1), Portugalii (1), Turcji (19).
W skali kraju skargi złożone przez pracowników były powodem około 40 proc. przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy kontroli.
Najwięcej skarg dotyczyło wynagrodzenia za pracę i inne świadczenia (1303), ponadto stosunku pracy i czasu pracy. Co ciekawe, zaledwie jedna trzecia zarejestrowanych w Okręgowej Inspekcji Pracy w Szczecinie skarg została uznana za bezzasadne.
Pracownicy raportowali niesprawiedliwe traktowanie w swoich firmach i zakładach. Najwięcej „donosów” dotyczyło wynagrodzeń (np. opóźnień w wypłatach), ale pracodawcom zarzucano również zatrudnianie „na czarno”, brak przygotowania odpowiednich warunków pracy czy przeprowadzenia stosownych szkoleń i badań wśród pracowników. Zgłaszano także przypadki mobbingu, dyskryminacji, a nawet molestowania.
- Inspektorzy pracy rozpatrują każdą skargę, która spełnia wymogi formalne i należy do zakresu kompetencyjnego PIP. Z naszych doświadczeń wynika, że skarżący mają różną wrażliwość. Dla każdego z nich, to właśnie jego sprawa, jego historia jest najważniejsza – mówi Ewelina Kolanowska z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie.
- Staramy się do tego podchodzić z należytą empatią i zrozumieniem, zdając sobie sprawę, że kwestie, z którymi zwracają się do nas o pomoc osoby świadczące pracę, mają dla nich szczególne znaczenie. Rzeczywiście jednak są wydarzenia, które zapadają w pamięć bardziej niż w inne. W ubiegłym roku było to na pewno zwolnienie grupowe, do którego doszło w Charzynie, szeroko opisywane przez waszą redakcję, kiedy to firma zaprosiła 80 pracowników do hotelu tylko po to by ich hurtowo zwolnić – dodaje Ewelina Kolanowska.
- Wielu pracowników ma coraz większą świadomość swoich praw i korzysta z możliwości ich dochodzenia. Nasze działania prewencyjne i edukacyjne dają w tym zakresie pozytywne efekty. Efekty takie dają też kontrole przeprowadzane przez inspektorów pracy, dzięki którym likwidowane są bezpośrednie zagrożenia dla życia i zdrowia pracowników oraz odzyskiwane są należne im świadczenia.
Nie eliminuje to jednak wypadków przy pracy. Śmiertelne, ciężkie oraz zbiorowe – tego rodzaju wypadki pracodawca ma obowiązek zgłaszać Państwowej Inspekcji Pracy. W 2023 roku takich zgłoszeń w zachodniopomorskim było 247. W miejscu pracy zginęło 17 osób.
Kilka przykładów z branży budowlanej. Podczas zalewania betonem szalunku ściany zewnętrznej budynku ustawionego na stropie, szalunek spadł na zewnątrz, pociągając poszkodowanych stojących na rusztowaniu. W wyniku wypadku pracownicy zostali przygnieceni przez spadający szalunek wypełniony częściowo betonem. Wszystko przez to, że nie zapewniono barier chroniących przed upadkiem z wysokości. W dodatku pracownicy odpowiadający za postawienie rusztowania nie posiadali ku temu uprawnień.
Podobne uchybienia stwierdzono podczas kontroli budowy w Słupsku - tu również zabrakło zabezpieczeń przed upadkiem z wysokości. Rusztowanie nie zostało zakotwione, a jego podwalina wykonana była prowizorycznie. Tym razem, na szczęście, obyło się bez poszkodowanych.
W Szczecinie w wybuchu w Akademii Sztuki zginęła studentka, poszkodowane zostały też dwie inne osoby.
Pracownicy, w tym cudzoziemcy, chętniej składali nie tylko skargi, ale również ochoczo zwracali się do OIP w celu uzyskania porad pracowniczych. W minionym roku pracownicy inspekcji udzielili 11 479 porad osobistych, telefonicznych i pisemnych. O poradę zwróciło się 4414 pracowników, 1574 byłych pracowników, 2136 osób reprezentujących pracodawcę, 498 cudzoziemców, 56 pracowników służby bhp, 15 społecznych inspektorów pracy i 38 osób reprezentujących związki zawodowe.
- Należy zauważyć, że liczba cudzoziemców potrzebujących porady, wzrosła niemal o połowę (48 proc.) w stosunku do ubiegłego roku. Większość pytań skierowanych przez obcokrajowców dotyczyła legalności zatrudnienia – komentuje Ewelina Kolanowska. - W związku z rosnącą liczbą pracowników z Ukrainy, inspekcja pracy przygotowała szereg materiałów, broszury, ulotki, filmy, w języku ukraińskim. Ponadto przeprowadzano szkolenia dotyczące legalizacji pobytu osób zza wschodniej granicy, a także poruszające zagadnienia handlu ludźmi i pracy przymusowej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?