W zeszłym tygodniu 29-letni mężczyzna spędzał wolny czas w jednym ze szczecineckich barów. Wychodząc na zewnątrz na papierosa pozostawił w lokalu saszetkę na oparciu krzesła. W lokalu było mało osób, więc to najprawdopodobniej uśpiło czujność mężczyzny.
Siedzący obok niego 30-latek, nie potrzebował dużo czasu by wykorzystać chwilową nieobecność właściciela pozostawionej saszetki. Schował ją pod bluzą i natychmiast opuścił lokal. Poszkodowany miał w niej trzy telefony komórkowe, dokumenty, karty bankomatowe, portfel z pieniędzmi, kluczyki od samochodu i rzeczy osobiste. Wszystko warte około 3,5 tysiąca złotych.
Złodziej niedługo cieszył się łupem. - Intensywne działania szczecineckich kryminalnych doprowadziły do ustalenia i zatrzymania sprawcy kradzieży - mówi Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej policji. Okazał się mieszkaniec Szczcecinka, który tłumaczył policjantom swoje zachowanie, jako przejaw chwilowej słabości. Może go na słono kosztować, za kradzież grozi mu nawet 5 lat odsiadki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?