MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Aryna Sabalenka i Iga Świątek podczas ceremonii finalistki i zwyciężczyni Mutua Madrid Open 2024
Aryna Sabalenka i Iga Świątek podczas ceremonii finalistki i zwyciężczyni Mutua Madrid Open 2024 EPA/PAP
Numer 2 światowego tenisa Aryna Sabalenka podzieliła się swoimi oczekiwaniami przed sobotnim meczem z numerem 1 w rankingu WTA Igą Świątek w finale Internazionali BNL d'Italia 2024 w Rzymie.

Dwa tygodnie temu Aryna Sabalenka przegrała z Igą Świątek 5:7, 6:4, 6:7(7) w finale pierwszego „tysięcznika” na mączce w Madrycie, tracąc trzy punkty meczowe.

– Jeśli tym razem dojdę do punktu meczowego, zagram trochę agresywniej. Zaryzykuję. Zaufam sobie i zaatakuję, zamiast po prostu utrzymywać piłkę w grze. Nie będę ostrożna, ale podejmę ryzyko. Wydaje mi się, że gram na odpowiednim poziomie, mam wszystko do wygrania. Muszę tylko skupić na sobie, nie spieszyć się, poczekać na odpowiedni strzał i zakończyć rozgrywkę

– powiedziała Sabalenka.

Sabalenka wierzy, że w sobotę może wygrać

Grałaś z Igą tyle razy. Czy nadal szukasz czegoś nowego, czy jesteś całkowicie skupiona na dawaniu z siebie wszystkiego?

– Zawsze szukasz czegoś nowego, chcesz się rozwijać, szczególnie po meczach takich jak w Madrycie. Próbujesz znaleźć to, co możesz ulepszyć, aby móc wygrać następnym razem. Po meczu w Madrycie dużo pracowaliśmy nad kilkoma aspektami. Zobaczmy. Zobaczymy w sobotę, czy to mi pomoże, czy nie, i na tym będziemy bazować. Wierzę, że mogę wygrać

– zapewniła Aryna.

W przededniu głównego turnieju na mączce wielkoszlemowego Roland Garros w Paryżu – Sabalenka i Świątek nadal powiększają swoją przewagę w rankingach. Obie są w doskonałej formie.

Trzeci w tym roku finał Sabalenki i czwarty – Świątek

Dla Sabalenki będzie to trzeci finał od początku sezonu, a dla Świątek – już czwarty. Aryna zdobyła jeden tytuł, broniąc Australian Open. Iga wygrała wszystkie trzy dotychczasowe finały, a każdy z nich był na imprezach WTA 1000 (Doha, Indian Wells, Madryt).

Polka wygrała 19 z ostatnich 20 meczów na „tysięczniku” w Rzymie. Poza tym od ponad roku nie zaznała goryczy porażki w turniejowych finałach. Ostatni raz przegrała z... Sabalenką w Madrycie w 2023 roku.

Bezpośredni bilans spotkań zdecydowanie dla Świątek

Biorąc pod uwagę statystyki zwycięstw i porażek w 2024 roku, Świątek jest bezkonkurencyjna. Rozegrała 41 meczów, wygrywając 37 z nich (90,2%). Sabalenka ma ten wskaźnik zdecydowanie niższy – 25-6 (80,6%).

W bilansie bezpośrednich spotkań Iga zdecydowanie prowadzi 7-3 nad Aryną.

Finał WTA 1000 w Rzymie Świątek – Sabalenka. Gdzie i o której oglądać?

Finał Internazionali BNL d'Italia 2024 na Foro Italico w Rzymie Świątek – Sabalenka odbędzie się w sobotę, 18 kwietnia, o godzinie 17.00 czasu środkowoeuropejskiego. Transmisję przeprowadzi Cnala+Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję” - Sportowy24