Czerwiec 1979 rok. Polacy przeżywają historyczne chwile - do ojczyzny z pierwszą pielgrzymką przyjechał polski papież Jana Paweł II. Cała Polska widzi też w telewizji jak Ojciec Święty po Warszawie jeździ na dużym specjalnym pojeździe, zbudowanym na podwoziu wojskowego Stara 660 M2. Kilka lat później ten słynny papamobill trafił do jednego z koszalińskich PGR-ów w Stanominie, koło Białogardu
Auto do Stanomina przywiózł Jan Federkiewicz, pracownik PGR-u. Jesienią 1980 roku dostał od przełożonych polecenie, aby pojechać do Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, skąd miał przywieźć samochód. Ten zaś miał służyć w jego zakładzie do różnych prac. Jednak, gdy pan Jan go zobaczył od razu spostrzegł, że coś tu jest nie tak.
- Kabina kierowcy i miejsce dla pasażera były wyłożone wykładziną koloru białego - opowiada nasz Czytelnik. - Oprócz tego spostrzegłem wiele detali, nietypowych dla tego typu aut - dodaje. Między innymi zauważył poniklowane lusterka wsteczne i pomalowane na biało zderzak oraz kabinę. - Wyglądało to bardzo efektownie - wspomina. Wtedy też dowiedział się, że samochód, po który przyjechał, jest tym samym autem, którym jeździł Ojciec Święty! - No, to była dla mnie wielka niespodzianka. Poczułem też radość, że oto w naszym Stanominie będzie taka niezwykła pamiątka związana z Janem Pawłem II - dodaje. Samochód został przemalowany i przez następne kilka lat był używany w transporcie zakładowym. Potem został sprzedany i po drodze zmienił kilku właścicieli, w efekcie zostało z niego już tylko podwozie.
Ostatecznie, w 2006 roku, podwozie trafiło do Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Tutaj - dzięki zaangażowaniu inżynierów z Politechniki Świętokrzyskiej - cały papamobile z 1979 roku został precyzyjnie zrekonstruowany.
- Bardzo się cieszę, że tam jest. To historyczny samochód i Polacy powinni mieć możliwość, aby go bez przeszkód oglądać i to jeszcze tak pięknie odnowionego - uważa Jan Federkiewicz.
Zobacz także: 100 lat temu urodził się Jan Paweł II. Przypominamy najważniejsze słowa papieża do Polaków
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?