Starostowie opracowują plan

Regionalny Program Operacyjny dla naszego województwa na lata 2007-2013 jeszcze jest w powijakach, ale już budzi ogromne kontrowersje. Niedawno pisaliśmy, ile pieniędzy z UE dzięki niemu ma trafić do nas. To może być około 800 milionów złotych na całe województwo. Ale gdzie te pieniądze trafią dokładnie? Wszystko będzie zależeć od urzędników.
Pisaliśmy też o obawach najbiedniejszych regionów naszego województwa. Ich przedstawiciele boją się, że we wstępnych założeniach o przydzielaniu pieniędzy nie ma mowy o zwalczaniu bezrobocia. W Białogardzie zebrali się więc starostowie 10 powiatów - choszczeńskiego, pyrzyckiego, łobeskiego, gryfickiego, świdwińskiego, drawskiego, szczecineckiego, koszalińskiego ziemskiego, sławieńskiego i białogardzkiego - w których bezrobocie jest największe, by opracować plan działania. Jaki? Żądają wprowadzenia zmian do RPO. Takich, by w większym stopniu wsparte zostały regiony dotknięte bezrobociem. Przypomnijmy, w każdym z tych dziesięciu powiatów bez pracy jest średnio aż 30 procent dorosłych.
- Uważamy, że jednym z priorytetów jest tworzenie atrakcyjnych ofert dla potencjalnych inwestorów, którzy rozwijaliby przemysł i tworzyli nowe miejsca pracy - mówi w imieniu wszystkich zebranych Joanna Gadomska, rzecznik starostwa powiatowego w Białogardzie. - Chcemy więc wspólnie opracować projekt wprowadzenia dodatkowego priorytetu w Regionalnym Programie Operacyjnym, który uwzględniać będzie właśnie nasze problemy. Przygotujemy więc jednolite stanowisko. Będzie poparte uchwałami wszystkich dziesięciu uczestników spotkania. Stanowimy bardzo dużą grupę. To musi zaowocować - dodaje Krzysztof Bagiński, starosta białogardzki.
Za kilka dni propozycja nowego priorytetu, zatytułowanego "Rozwój społeczno-gospodarczy powiatów o szczególnie wysokiej stopie bezrobocia", zostanie przedstawiona marszałkowi województwa. Czy zostanie uwzględniona? - Na razie program jest w fazie opracowywania - można tylko usłyszeć w biurze prasowym marszałka.