Do kołobrzeskiego szpitala przyjechał niecodzienny transport ze Szwajcarii - 140 kartonów ręczników, poszew oraz bardzo potrzebnych gumowych podkładów na łóżko. Darów jest dużo więcej.
- Wszystko bardzo nam się przyda. Jesteśmy naprawdę wdzięczni - cieszy się dyrektor do spraw lecznictwa Zofia Kierznowska. - Samych koszul jest ponad 1.700 sztuk. A poszew dotarło 1.400. Wszystko jest w świetnym gatunku.
W kołobrzeskim szpitalu jednorazowo przebywać może nawet 400 pacjentów. - Zapas poszew wystarczy więc nam teraz na bardzo długo - dodaje zadowolona Dorota Dudek, kierownik zaopatrzenia w szpitalu.
Tyle samo darów dostało stowarzyszenie "Victoria", które opiekuje się chorymi w ich domach. Transport zorganizowała i wysłała do Polski córka pacjenta, który kilka razy korzystał z opieki lekarskiej w tutejszym szpitalu, na oddziale wewnętrznym. Był tak zadowolony z opieki i pomocy, jakiej mu tu udzielono, że bez zastanowienia jego córka postanowiła pomóc szpitalowi.
- Duże podziękowania należą się też firmie transportowej STW, która bardzo pomogła nam w transporcie - dodaje dyrektor Kierznowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?