Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1% podatku dla Mateusza

Inga Domurat
Trójkołowy rower przydaje się w rehabilitacji Mateusza
Trójkołowy rower przydaje się w rehabilitacji Mateusza Inga Domurat
16-letni Mateusz Bies z Berkanowa urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową. Wymaga codziennej rehabilitacji, przyjmowania leków i częstych wizyt lekarskich.

Rozszczep kręgosłupa powstaje na różnie długim jego odcinku. Te dzieci, które mają rozszczep niezbyt rozległy i do tego w niskim odcinku kręgosłupa, mają szansę samodzielnie chodzić. Nie zawsze jednak ich kończyny dolne są w pełni sprawne, często wymagają wielokrotnego leczenia operacyjnego i wsparcia aparatami ortopedycznymi.

Większość dzieci z tą wadą nie chodzi, niestety. Przez całe życie posługuje się wózkiem inwalidzkim. Wszystkie wymagają stałego leczenia rehabilitacyjnego w poradni, w domu i na turnusach rehabilitacyjnych. Wymaga go także 16-letni Mateusz Bies z Berkanowa, który i tak jest w tej szczęśliwej sytuacji, że z problemami, ale jednak, chodzi.

- Mateusz jest obecnie po operacji lewej stopy, co pozwoli mu na nieco stabilniejszy chód - mówi Aneta Bies, mama Mateusza. - W gipsie będzie około 10 tygodni. Po jego zdjęciu potrzebna będzie rehabilitacja, a pobyty na turnusach to kolosalne kwoty. Do lekarzy specjalistów, do neurologa, nefrologa, urologa, ortopedy, okulisty, laryngologa, dermatologa, neurochirurga, jeździmy do Koszalina, Poznania, Szczecina i Stargardu Szczecińskiego. Do lekarza rodzinnego mamy niecałe 20 km, więc ogromną kwotę wydajemy na paliwo. My oczywiście nie poddajemy się i nie narzekamy, staramy się żyć normalnie. Choć to nie jest łatwe.

Aneta Bies pamięta, że gdy Mateusz się urodził, lekarz nie dawał mu szans na samodzielne siedzenie, nie mówiąc już o chodzeniu. Dzięki ciężkiej pracy rodziny i rehabilitantów chłopak chodzi w łuskach ortopedycznych, samodzielnie choć niestabilnie, ale chodzi. Na dłuższe wyprawy potrzebuje wózka, z którego obecnie wyrasta.

- Dostaliśmy już wniosek na nowy specjalistyczny wózek do którego po refundacji, trzeba jeszcze dopłacić ponad 3 tys. złotych - informuje pani Aneta. - W tym roku Mateusza czekają jeszcze operacje na prawe biodro i kręgosłup. Po każdej operacji rehabilitacja. Leczenie, wizyty u specjalistów oraz rehabilitacja wiążą się z dużymi kosztami finansowymi. Z choroby tej nie da się wyleczyć, można jedynie leczyć choroby współtowarzyszące.

Biesowie próbują sobie finansowo radzić, ale pomoc jest im potrzebna. Osoby, ktore chciałyby wesprzeć Mateusza mogą wpłacać pieniądze na konto Stowarzyszenia Chorych z Przepukliną Oponowo-Rdzeniową RO, oddział zachodniopomorski w Koszalinie ( 85 1610 1162 7101 9363 2000 0013) z dopiskiem " na leczenie i rehabilitację dla mateusza Bies". Rodzina będzie również wdzięczna za przekazywanie na Mateusza 1% odpisu podatkowego (KRS 0000059463, z dopiskiem jak wyżej).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!