Dekada działalności za wami. Można śmiało powiedzieć, że oryginalnej działalności, bo Dom Miłosierdzia Bożego nie ma jak na razie odpowiednika na terenie kraju. Nie ma takiego drugiego miejsca, w którym pomoc oferowana byłaby w taki kompleksowy, wielopłaszczyznowy sposób, zarówno w sferze materialnej jak i duchowej. Od nakarmienia głodnych, zapewnienia im dachu nad głową, po porady psychologiczne, prawne, spotkanie z Bogiem. Jaki był najważniejszy cel, który przyświecał powstaniu placówki o takim właśnie charakterze i czy przez to dziesięciolecie udało się go zrealizować?
Najważniejszy cel był jeden: zbliżyć ludzi do Pana Boga. Wyprostować ich życie na tyle, aby do takiego spotkania doszło, a jego owoce oznaczały zmianę na lepsze, a przede wszystkim, aby były trwałe. To spotkanie jest tutaj kluczowe i dotyczy nas wszystkich, którzy jesteśmy w ten projekt zaangażowani. Zarówno tych z nas, którzy szukają tutaj pomocy i wsparcia jak i tych, którzy tą pomoc oferują lub ciężko pracują, aby taka pomoc była możliwa. I ten nasz najważniejszy cel, o którym wspomniałem na początku, udało się przez ten czas zrealizować i za to przede wszystkim chcemy Panu Bogu podziękować świętując nasz jubileusz.
Że udało nam się stworzyć miejsce gdzie każdy, obojętnie skąd by przyszedł i w jakim stanie do nas by przyszedł, może liczyć na to, że jego godność jako człowieka zostanie tutaj odbudowana oraz uszanowana i dostanie szansę na zmianę swojego życia i ułożenia na nowo relacji z Panem Bogiem. Oczywiście, czasami taka zmiana zachodzi, czasami nie i ponosimy porażki. Ale każdy, podkreślam każdy, kto do nas przyjdzie dostanie szansę na zmianę życia i wsparcie, aby te zmiany utrzymać. I ta przestrzeń dla dobra to jest nasz największy sukces, który nadaje sens wszystkiemu, co tutaj robimy.
Ile osób przez te dziesięć lat tutaj trafiło?
Tysiące. Jedni do nas przybyli i odeszli, inni zostali na dłużej lub na zawsze, jeszcze inni tutaj umarli. Nie sposób też nie wspominać o tych wszystkich, którzy odwiedzają nas każdego dnia, aby skorzystać z naszej darmowej jadłodajni. Posiłek dostanie tutaj każdy, bez żadnych warunków wstępnych. Inna ważna grupa ludzi to wolontariusze, którzy związali swoje życie z naszym domem. Jedni tu mieszkają, inni do nas dochodzą, wszyscy ciężko pracują każdego dnia, aby nasz dom był tym, czym jest.
Dom Miłosierdzia Bożego to nie jedyna placówka, która jest prowadzona pod waszym szyldem. Przez te dziesięć lat pojawiło się kilka innych miejsc, które firmujecie. Jest kawiarnia, piekarnia, pustelnia, dwa podobne domy, jeden w Warcinie w powiecie słupskim, drugi w pobliżu Świdwina. Skąd taka różnorodność w działaniu?
Bo taka jest potrzeba. Od początku zakładaliśmy, że nasza działalność będzie jak najbardziej kompleksowa, wykorzystująca do maksimum nasze możliwości świadczenia pomocy i stworzenia takiej płaszczyzny, na której będzie można zbudować szeroko pojętą wspólnotę. Stąd uruchomienie kawiarni, czy piekarni. W tej ostatniej każdy ma gwarancję zakupu pieczywa najwyższej jakości, a w kawiarni, że trafi do miejsca, gdzie nie tylko wypije kawę w miłym towarzystwie, ale też może wziąć udział w licznych spotkaniach, w ramach których można porozmawiać o Bogu i naszych relacjach z nim. Ważną sferą naszej działalności jest też działalność ewangelizacyjna poza naszym domem. Latem na nadmorskich plażach, a poza sezonem w szkołach i parafiach, planujemy też takie działania na ulicach Koszalina. I teraz, w czasie świętowania naszego jubileuszu, bardzo liczymy na to, że wszyscy zobaczymy jak nasza wspólnota jest żywa i liczna, aby nabrać jeszcze więcej sił do dalszej pracy. Wszystkich serdecznie zapraszamy do świętowania razem z nami.
Jakie cele ksiądz sobie wyznacza na kolejne lata?
Pierwszy to ciągłe podnoszenie jakości tego, co robimy. Drugi cel to rozwój naszych zgromadzeń zakonnych Sióstr i Braci Miłosiernego Pana. Kolejne dwa to dążenie, aby w Polsce takich domów jak nasz było więcej i aby na terenie Koszalina powstało sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Te dwa ostatnie pomysły są najbardziej trudne do zrealizowania, ale wierzymy, że z bożą pomocą i te dzieła uda się doprowadzić do szczęśliwego końca. Skąd ta wiara? Otóż stąd, że przez te dziesięć lat poradziliśmy sobie z tyloma wyzwaniami, z którymi byśmy sobie nie poradzili, gdyby nie ciągła boża pomoc, że jesteśmy i teraz pewni tego, że Pan Bóg jak zawsze będzie razem z nami.
Obchody uroczystości jubileuszowych
Sobota , 11 czerwca
10.00 – 14.00 - Czytanie „Dzienniczka” św. s. Faustyny (kaplica)
11.00 – Walne Zgromadzenie członków Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia
15.00 – Dziękczynna Koronka do Bożego Miłosierdzia, przed Domem od strony parku (ulice będą zamknięte)
15.30 – Czas świadectw (podwórze Domu Miłosierdzia Bożego)
16.15 – Uroczysta Msza święta dziękczynna pod przewodnictwem Biskupa Edwarda Dajczaka (podwórze Domu)
Agapa – piknik na podwórzu Domu Miłosierdzia Bożego.
19.00 – Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wieczór uwielbienia (namiot na podwórzu Domu)
22.00 – Piąty dzień nowenny przed uroczystością Bożego Ciała (kaplica)
Szczególna noc dziękczynnej adoracji Najświętszego Sakramentu – Daj Panu choć 15 minut!
Niedziela, 12 czerwca
10.00 – Dziękczynny różaniec (kaplica)
11.00 – Msza święta pod przewodnictwem Biskupa Krzysztofa Zadarko (namiot)
Agapa – posiłek dla przyjaciół, przybyłych gości i najbardziej potrzebujących
15.00 – Koronka do Bożego Miłosierdzia (namiot)
15.15 – Konferencja o Bożym Miłosierdziu i cudach Domu Miłosierdzia Bożego – ks. Radosław Siwiński
16.30 – Szósty dzień nowenny przed uroczystością Bożego Ciała (kaplica)
19.00 – Dziękczynny koncert w koszalińskim amfiteatrze – Boże Granie & Jakub Tomalak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
