Tym razem nowe kamery mają za zadanie poprawić głównie bezpieczeństwo ruchu drogowego (choć oczywiście służyć też będą innym celom), dlatego ustawiane są właśnie w miejscach, gdzie często dochodzi do kolizji i wypadków.
- Ich zakup i montaż w połowie kosztów kwalifikowanych pokrywa unijny program Civitas Renaissance, który wspomaga zadania mające poprawić transport publiczny - wyjaśnia Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza.
Kamery są aktualnie montowane, operacja ma się zakończyć do połowy maja. - W ramach zadania zakupiono i przekazano też policji i Straży Miejskiej sprzęt komputerowy do obsługi rozbudowanego monitoringu wart 58,5 tys. zł i oprogramowanie dla policji wartości około 20 tys. zł - dodaje rzecznik. Koszt całego projektu i zainstalowania kamer oraz sprzętu wynosi łącznie około 312 tys. zł.
Do tej pory system liczył około 20 kamer, po dołączeniu kolejnych 10 osiągnie niemal kres możliwości, na jaki był przewidziany (32 kamery). Kamery swoim zasięgiem obejmują teraz większość newralgicznych punktów Szczecinka. Operator w komendzie policji ma podgląd na ekranach i może dowolnie obracać obiektywem kamery. Pozwalają one robić zbliżenia, na których można zobaczyć nawet tablicę rejestracyjną z kilkuset metrów. To, co zarejestrują kamery, jest zapisywane na twardym dysku i przechowywane w archiwum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?