Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

107. urodziny pani Kazimiery Marczak z Jarkowa! Dużo zdrowia dla jubilatki i jej bliskich

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Pani Kazimiera Marczak z wójtem gminy Rymań Mirosławem Terleckim podczas ubiegłorocznych urodzin i rozmowy telefonicznej, którą udało się nam przeprowadzić z panią Kazią zapośrednictwem wójta
Pani Kazimiera Marczak z wójtem gminy Rymań Mirosławem Terleckim podczas ubiegłorocznych urodzin i rozmowy telefonicznej, którą udało się nam przeprowadzić z panią Kazią zapośrednictwem wójta UG Rymań
Pani Kazimiera Marczak z Jarkowa w powiecie kołobrzeskim, 6 stycznia, w święto Trzech Króli skończyła 107 lat! Do dziś cieszy się dobrą pamięcią i poczuciem humoru. Jest najprawdopodobniej najstarszą mieszkanką naszego województwa. Co ciekawe, dwie kolejne panie, na zacnej liście najdłużej żyjących mieszkańców województwa, także mieszkają w powiecie kołobrzeskim.

Pani Kazimiera Marczak przyszła na świat w 1915 roku. Mieszka w wiosce Jarkowo, w domu, który z mężem Leonem, synkiem Zdzisiem, córeczką Marysią zasiedlili w listopadzie 1945 roku. Trzecie dziecko – Zygmunta (z nim i jego żoną Anną pani Kazie mieszka do dziś), nosiła wtedy jeszcze pod sercem. Czwarta, najmłodsza Bogusia przyszła na świat trzy lata później.

Przyjechali tu spod Hrubieszowa, z Lubelszczyzny. Spakowali najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyli na tzw. Ziemie Odzyskane. Dostali wtedy dom i ziemię pod uprawę, 11 - hektarów. Wcześniej do Jarkowa przyjechali rodzice pani Kazimiery, Ewa i Wiktor. Zamieszkali w domu, który znajdował się naprzeciw.

Z powodu pandemii i dla bezpieczeństwa pani Kazimiery, w tym roku życzenia złożyliśmy pani Kazi zaocznie, za pośrednictwem pana Zygmunta, który powiedział nam: – Mama wprawdzie leży, ale jej umysł nadal jest sprawny. Nadal mogłaby wam powiedzieć jakiś wiersz – dodał z uśmiechem, wspominając nasze poprzednie spotkanie, gdy pani Kazia recytowała nam pięknie wiersz o marszałku Józefie Piłsudskim. Przypominamy, że pani Kazimiera dopytywana przez nas o przepis na długowieczność, za każdym razem rozkładała ręce i mówiła tak: - Ciężko pracowałam, dużo też chorowałam. Sama się dziwię, że tak długo żyję.
Całe życie lubiła słodycze, którym i dziś nie potrafi się oprzeć. Mała kawka też pozostała ulubionym „daniem” dnia. Pani Kazimierze i jej fantastycznej rodzinie życzymy najlepszego zdrowia i pogody ducha.

Już w lutym 106, urodziny będzie z kolei świętować pani Józefa Hurkała z Robunia w gminie Gościno. A jak wynika ze statystyk prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w samym Kołobrzegu mieszka jeszcze jedna pani w tak zacnym wieku, która 106 lat ukończy w sierpniu. To ona jest najstarszą mieszkanką dawnego województwa koszalińskiego pobierającą ZUS-owskie świadczenie honorowe przyznawane osobom, które skończyły 100-lat. Starszych wiekiem pań Kazimiery Marczak i Józefy Hurkały te statystyki nie obejmują, bo obie panie pobierają świadczenia z Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto