Od lat założenie akcji jest niezmienne - mieszkańcy miasta i gminy Sianów przed świętami zbierają pieniądze na rzecz potrzebującego pomocy dziecka, bądź dzieci - swoich sąsiadów, znajomych. Zbiórkę prowadzą uczennice szkół podstawowych nr 1 i 2 w Sianowie oraz Szkoły Podstawowej w Iwięcienie i Szkoły Podstawowej w Dąbrowie. Na dwa dni wcielają się w rolę bohaterki baśni Hansa Christiana Andersena i za datek do puszki wręczają pudełko zapałek.
Tym razem zbiórka prowadzona była na rzecz 4-letniego Szymona, który cierpi na dziecięce porażenie mózgowe - obustronny niedowład kurczowy kończyn dolnych. W sierpniu syn przeszedł poważną operację. - Teraz przechodzi intensywną rehabilitację, której celem jest odzyskanie tkanki mięśniowej. Ćwiczymy dwa razy dziennie, ale największą nadzieję dają turnusy rehabilitacyjne. Jeden kosztuje jednak aż 6 tys. złotych - powiedział Mateusz Bagnisk, tata Szymona. - Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i trud włożony w przeprowadzenie tej pięknej akcji, za okazaną pomoc i serce. Przez cztery miesiące możemy spać spokojnie!
Do puszek trafiło w sumie 10 tys. 929 zł i 98 groszy. Kwotę tę powiększyli przedstawiciele czterech firm transportowych z Sianowa, Starogardu Gdańskiego i Sarbinowa. - W galerii zdjęć z akcji zobaczyliśmy fotografię dziewczynek z zapałkami na tle naszej ciężarówki. To nas wzruszyło i zainspirowało - mówi Paweł Szmalec z firmy PAL-TRANS. Przewoźnicy zrobili zrzutkę i przekazali na rehabilitację Szymona 4 tys. złotych!
Zobacz także: Informator kulturalno - rozrywkowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?