Przewodniczący składu orzekającego nie miał najmniejszej wątpliwości, że Adrianna M. zabiła. - Dowiodła tego opinia biegłej pediatry patomorfolog, która przeprowadziła sekcję zwłok noworodka. Dziewczynka przez kilka godzin oddychała.
Przeczytaj też**Matka zamordowała córeczkę. Sąd skazał ją na 14 lat**
Zginęła z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej, czyli mówiąc wprost - udusiła się. Matka miała kontakt z żywym dzieckiem. Szokujące jest to, że kiedy ono umierało w szafie, Adrianna M. krzątała się po domu, sprzątała - podkreślił Robert Mąka.
Sędzia widział też motyw kobiety - niechęć do posiadania kolejnego dziecka.
Więcej o sprawie przeczytasz we wtorkowym wydaniu Głosu Koszalińskiego
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?