W środę do drawskich policjantów zgłosiła się 17-latka twierdząc, że został jej skradziony portfel wraz z dowodem osobistym i pieniędzmi. Dziewczyna zbierała klasowe pieniądze więc w portmonetce miała ponad 400 złotych. Wspólnie z funkcjonariuszami przeanalizowała co działo się tego dnia i kto miał dostęp do jej plecaka, gdzie znajdowały się skradzione przedmioty.
Na liście takich osób znalazła się też jej koleżanka, która po stwierdzonej kradzieży wspierała pokrzywdzoną i towarzyszyła jej w drodze na komendę.
Udawane współczucie nie zwiodło jednak mundurowych i jeszcze tego samego dnia odwiedzili 17-latkę w jej mieszkaniu.
Wówczas okazało się, że to ona jest sprawczynią tej kradzieży. Dziewczyna została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie.
Dzisiaj usłyszała zarzut kradzieży portfela i dokumentów. 17-latka przyznała się do zarzucanego jej czynu.
Jak się okazało dziewczyna chciała pożyczyć od koleżanki zeszyt. Kiedy jednak za zgodą właścicielki zajrzała do jej plecaka zobaczyła portfel, który wraz z zeszytem, bez namysłu zabrała i włożyła do swojej torby. Jeszcze tego samego dnia część pieniędzy wydała na ubrania a portfel wraz z dokumentem wrzuciła do rzeki.
Za popełnione przestępstwa, zgodnie z kodeksem karnym grozi 17-latce kara pozbawienia wolności do lat 5.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?