Do zdarzenia doszło 24 października o godzinie 23.30 w Słupsku. Po ulicznym proteście 18-latek został napadnięty i pobity pięściami. Powodem ataku był fakt, że pokrzywdzony sprzątał znicze ustawione przez protestujących przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku.
Strajk Kobiet w Słupsku. Kolejny dzień protestów na ulicach miasta
- Zajmując się tą sprawą, funkcjonariusze prowadzili szeroko zakrojone działania operacyjno-rozpoznawcze i dochodzeniowo-śledcze. W ramach tych działań zostały między innymi zabezpieczone monitoringi i przesłuchani świadkowie – potwierdza naszą informację Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Praca mundurowych doprowadziła do ustalenia sprawcy zdarzenia. Okazał się nim 19-letni słupszczanin, który usłyszał zarzuty z art. 157 par. 1 kk, w którym mowa o uszkodzeniu ciała na czas powyżej siedmiu dni. Przestępstwo to zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia.
W piątek 19-latek został przesłuchany w komisariacie w charakterze podejrzanego. Przyznał się do przedstawionego mu zarzutu i tłumaczył, że zareagował tak, bo nie mógł patrzeć, że ktoś usuwa znicze, które postawili protestujący.
Wobec podejrzanego nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?