Funkcjonariusze polecili dmuchnąć kobiecie w alkotest. Urządzenie wskazało ponad jeden promil.
Od początku o "odpuszczenie" kobiecie prosił jej pasażer, 20 - latek z Gdyni. Zaczął od próśb o odstąpienie od formalności, które mogą zakończyć się dla kobiety odebraniem prawa jazdy i karą do dwóch lat więzienia. - Potem próbował wziąć winę na siebie - mówi mł. asp. Andrzej Duda, oficer prasowy kołobrzeskiej komendy. - Gdy to nie poskutkowało, zaproponował wręczenie korzyści majątkowej. W tej sytuacji został również zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia.
Kobieta odpowie przed sądem za jazdę po pijanemu. Mężczyźnie grozi znacznie więcej, bo aż do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?