Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

31-letni mieszkaniec Koszalina z zarzutem usiłowania zabójstwa

mas
Pixabay.com
Na trzy miesiące do aresztu trafił 31-letni mężczyzna, który ranił nożem nowego partnera swojej byłej drugiej połowy. Uderzył go 15 razy. Pokrzywdzony przeżył. Poszło o opiekę nad dzieckiem kobiety. Ranny to biologiczny ojciec dziecka.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Koszalinie. Między dwoma mężczyznami (obecnym i byłym partnerem mieszkanki Koszalina) konflikt narastał od dłuższego czasu; chodzi o opiekę nad dzieckiem (ta jest ustanowiona sądownie, każde z rodziców ma prawa do opieki, jednak - jak usłyszeliśmy w prokuraturze - stronom trudno było się porozumieć). Feralnego dnia 31-letni Kamil K. umówił się na spotkanie z biologicznym ojcem dziecka. Po wszystkim przyznał, że przed spotkaniem spożywał alkohol. Gdy doszło do spotkania, wybuchła kłótnia między mężczyznami. Doszło do rękoczynów.

Podejrzany zadał wówczas 15 ciosów nożem - uderzał ojca dziecka w brzuch, klatkę piersiową, plecy. Po wszystkim tłumaczył, że chciał tylko przestraszyć nożem ojca dziecka, nie chciał mu zrobić krzywdy, a tym bardziej pozbawić życia. - Swoim działaniem spowodował na tyle poważne uszkodzenia u pokrzywdzonego, że konieczne było przeprowadzenie operacji usunięcia śledziony - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Poszkodowany przebywa w koszalińskim szpitalu. Nie został do tej pory jeszcze przesłuchany z uwagi na stan jego zdrowia.

Natomiast zatrzymany 31-latek trafił w piątek decyzją sądu - na wniosek prokuratury - na trzy miesiące do aresztu.
- Doszło do bardzo poważnego uszkodzenia ciała u poszkodowanego. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Kamil K. przyznaje się, że spowodował obrażenia, ale twierdzi, że nie chciał drugiego mężczyzny pozbawić życia - mówi prokurator Ryszard Gąsiorowski.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!