W eliminacjach do tegorocznego Ludzika udział wzięło 52 osób. W piątkowym finale na scenie pojawiło się sześciu wykonawców. Każdy z innej rozrywkowej bajki.
Tomasz Biskup zaserwował klasyczny stand up. Opowiadał o pracy w zawodzie kelnera, o zdziwieniu Włochów, którzy zamawiali w restauracji pizzę staropolską, o dylematach w Castoramie, kiedy kupując nową spłuczkę musi odpowiedzieć na filozoficzne pytanie: ja właściwie buduję, remontuję, czy urządzam?
Paulina Potocka pokazała stand up eksperymentalny. Jej sposób budowania żartów i siła temperamentu mogą wskazywać na bliskie pokrewieństwo z Andrzejem Poniedzielskim. Arkadiusz Pawłowski na scenie improwizował, a Przemysław Lieske, który przedstawił się jako żulionista, pokazał, że iluzja, choć to jedna z najstarszych form rozrywkowych, podana z humorem wciąż jest na topie.
Jury zdecydowało, tak samo zresztą jak publiczność, że najlepiej wypadł Przemysław Lieske. Drugie miejsce zajęła Paulina Potocka. Nagrode za najbardziej publicystyczny wykon otrzymał Antoni Gorgoń Grucha. Wisienką na torcie był występ Grzegorza Halamy, którego widzowie nie wypuścili bez bisu.Na koniec dobra informacja dla fanów stand up’u, Bartek Brzeskot zapowiedział, że Ludzik od września może być organizowany częściej, bo raz w miesiącu.
Zobacz także: Kołobrzeg: Suspense Film Festival 2017
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Kołobrzeg - Gościno. Zginęła 18-latka
- Zlot motocyklowy w Polanowie [wideo, zdjęcia]
- Festiwal balonowy w Szczecinku. Dzień drugi [zdjęcia, wideo]
- Wypadki w regionie koszalińskim. W wakacje uważajcie na drogach! [zdjęcia]
- Środkowopomorskie wraca do gry. Kampania i list do premier
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?