Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

40 lat Festiwalu „Młodzi i Film”. Filarem sztuki jest komunikacja

Joanna Krężelewska
Rozmowa z Pawłem Strojkiem, dyrektorem Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” i Moniką Modłą, producentką Festiwalu.

Po raz drugi Festiwal „Młodzi i Film” odbędzie się w cieniu pandemii. Z jednej strony pewne szlaki organizacyjne macie już przetarte, z drugiej ponownie będzie trudniej - i wam, i filmowcom, i publiczności.

Monika Modła: W ubiegłym roku działania determinowane były obostrzeniami, które mocno ograniczały nasze pomysły. Nie było sceny muzycznej. Widzów mogliśmy zaprosić do kina i przed ekrany komputerów, bowiem znaczna część festiwalowych wydarzeń organizowana była w przestrzeni multimedialnej. W tym roku możemy nieco rozszerzyć nasze inicjatywy. Będą koncerty, spotkania z aktorami. Wracamy do normalności, niemniej w ścisłym reżimie sanitarnym.

Z ograniczoną liczbą miejsc na widowni?

M.M.: Tak, do pięćdziesięciu procent miejsc.

W zeszłym roku z programu pokazów filmowych wyjęte było kino Alternatywa w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej. Jak będzie tym razem?

M.M.: Będzie nam ogromnie miło zaprosić widzów również do Alternatywy. Dzięki temu liczba seansów będzie większa.

Wszak to edycja jubileuszowa. Festiwal „Młodzi i Film” to już czterdziestolatek. Pierwsze skojarzenie - serial i słowa Ireny Kwiatkowskiej z „Czterdziestolatka: „ja jestem kobieta pracująca - żadnej pracy się nie boję”. O to, czy pracy macie sporo pytać nie muszę. Zapytam co szykujecie MiF-owi na czterdziestkę?

Paweł Strojek: Atrakcji będzie bardzo wiele. Planujemy je w kategorii pomostu. Miłośnikom kina zaproponujemy na przykład spotkanie legendy polskiego filmu, artysty, który wygrał pierwszy MiF Krzysztofa Zanussiego z Bartoszem Kruhlikiem, twórcą „Supernovej”, filmowego objawienia 2019 roku, który zdobył festiwalowe laury rok temu. Będzie to spotkanie pokoleń. W podobnej formule spotykać się będą aktorzy z dużym dorobkiem i doświadczeniem oraz debiutanci. Zdradzę też, że festiwal otworzy bardzo ciekawy film dokumentalny, nakręcony w 1983 roku przez ekipę węgierską, która gościła wówczas w Koszalinie. Działań artystycznych będzie mnóstwo.

I gości?

P.S.: Oczywiście. Będzie z nami na przykład Barbara Kraftówna.

Kiedy?

P.S.: Blok „Na dłuższą metę. Debiuty dokumentalne” otwarty zostanie w poniedziałek, 14 czerwca, o godzinie 16.30, tuż przed galowym otwarciem całego festiwalu. Sekcję dokumentalną inaugurujemy tytułem „Krafftówna w krainie czarów”, portretem w reżyserii Macieja Kowalewskiego i Piotra Konstantinowa. Barbara Krafftówna będzie Gościem honorowym wieczoru i wraz z reżyserami oraz współtwórcą filmu Remigiuszem Grzelą po seansie spotka się z publicznością. Z okazji jubileuszu postanowiliśmy zaprosić też laureatów naszego festiwalu. Przyjadą między innymi Krzysztof Zanussi, Filip Bajon, Andrzej Żuławski, Bożena Dykiel, Magdalena Łazarkiewicz, Feliks Falk, Krzysztof Skonieczny, Marcin Dorociński, Aleksandra Konieczna, Anna Dymna, Roma Gąsiorowska, Manuela Gretkowska, Wojciech Solarz, Sandra Drzymalska, Dariusz Gajewski, Agnieszka Smoczyńska.

A festiwalowy plakat na jubileusz?

P.S.: To spełnienie marzeń wielu koszalinian. Od lat kierowali do nas pytania o to, kiedy swój projekt przygotuje Wilhelm Sasnal. 40 lat festiwalu to najlepsza ku temu okazja! Artysta przygotował plakat literniczy, w którym kropki nad „i” zastąpił smutnymi główkami. Wilhelm Sasnal podkreślił, że czasy, w których żyjemy, promują młodość, mnożą oczekiwania wobec młodych, którzy zderzyć się muszą z zupełnie nieprzewidywalną przyszłością, naznaczoną jeszcze pandemią. Dla fanów jego twórczości mamy więcej niespodzianek. Będzie można zobaczyć filmy Wilhelma Sasnala i jego żony, Anki Sasnal. Planujemy też spotkanie z tymi światowej sławy twórcami. To dla nas wielkie wyróżnienie.

Czy w jakiś sposób zmieni się główna formuła festiwalu?

P.S.: „Młodzi i Film” to przede wszystkim debiuty młodych filmowców, którzy pokazują swoje obrazy w Konkursie Debiutów Pełnometrażowych oraz trzech sekcjach Konkursu Debiutów Krótkometrażowych - fabuła, dokument i animacja. To się nie zmieni, podobnie jak spotkania filmowców z koszalińskimi widzami, którzy zawsze oferują im szczerość. Chcemy jednocześnie rozszerzyć sekcję pełnometrażowych debiutów dokumentalnych i debiutów zagranicznych. Myślę, że kiedyś będą mogły rywalizować z filmami fabularnymi.

Ile filmów zakwalifikowało się do konkursu?

P.S.: W Konkursie Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych zobaczymy dziesięć filmów. Dwa w Koszalinie będą miały swoją premierę. O laury powalczą: kameralny dreszczowiec z elementami horroru „1:11 (pierwsza jedenaście)”, „Amatorzy” z reprezentacją świata teatrów osób z niepełnosprawnościami, komedia omyłek „Biały Potok”, dramat „Hura, wciąż żyjemy!”, współczesna komedia obyczajowa „Jakoś to będzie”, opowieść o młodzieńczym buncie, pierwszej miłości i rodzinnej tajemnicy „Każdy ma swoje lato”, surrealistyczny komediodramat „Maryjki”, opowieść o młodych ludziach i ich współczesnych problemach „Ostatni Komers”, thriller psychologiczny „Safe Inside”, psychologiczny film animowany „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. Poza konkursem będzie można zobaczyć film „Kraj”, który wyreżyserowali Veronica Andersson, Filip Hillesland, Mateusz Motyka i Maciej Ślesicki. Będzie on festiwalową premierą. Studenci Warszawskiej Szkoły Filmowej zaangażowali się w realizację projektu na wszystkich polach i etapach produkcji. Pod opieką doświadczonych koordynatorów Macieja Ślesickiego, Andrzeja Wolfa, Marka Brodzkiego i Zbigniewa Nicińskiego, razem z profesjonalistami z branży filmowej, stworzyli obraz będący głosem, który łączy pokolenia w debacie nad współczesną Polską.

Kto będzie oceniać filmy konkursowe?

M.M.: Kapitalne grono osób. To między innymi wspomniana już Anka Sasnal, Manuela Gretkowska, Dorota Kędzierzawska, której film „Żużel” zobaczymy przedpremierowo, Agnieszka Smoczyńska, Andrzej Titkow, Aleksandra Konieczna.

Mocno kobiece jury! I mówię to z dumą. To jakiś kierunek kina polskiego czy też światowego?

P.S.: Nie tylko w jury jest większość kobiet, ale też składom przewodniczyć będą właśnie panie. I tak, w zawodach filmowych jest coraz więcej kobiet.

To dobrze. I nie stawiam tu znaku zapytania.

P.S.: A ja się absolutnie zgadzam. Kobiety mają inne spojrzenie, piękną wrażliwość, są sumienne. Same plusy.

Z kobietami, a raczej kobiecością, wiąże się nowa nagroda.

P.S.: To Nagroda Stowarzyszenia Kobiet Filmowców pod patronatem Player.pl, związana z wrażliwością na sprawy kobiet, na nierówności, które funkcjonują.

M.M.: Laureatka lub laureat nagrody w wysokości 10 tysięcy złotych zostanie wyłoniony spośród twórców i współtwórców produkcji wyselekcjonowanych do Konkursu Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych. Celem nagrody będzie uhonorowanie postaci, dzięki której produkcja w warstwie fabularnej bądź wizualnej, w sposób wielowymiarowy i uniwersalny, przyczyni się do ukazania złożonego świata kobiet oraz przybliży różne oblicza ich walki o wolność, równość, godność i samorealizację. Stowarzyszenie Kobiet Filmowców, Player.pl i Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych Młodzi i Film łączą siły, by zwrócić uwagę środowiska filmowego na status kobiet w branży filmowej i poza nią.

Wspomnieliście już, że działać będzie scena muzyczna. Kogo zatem usłyszymy?

M.M.: 17 czerwca zagra formacja Sorry Boys, dzień później Mery Spolsky, a na finał, 19 czerwca, duet Karaś i Rogucki. Klub festiwalowy działać będzie w Teatrze Variete Muza przy ul. Morskiej.

Jak technicznie rozwiązany zostanie problem z ograniczeniem liczby uczestników wydarzeń artystycznych?

M.M.: W kinie rozdawać będziemy bilety za zero złotych. Podobnie w klubie. Będziemy liczyć też osoby wchodzące i wychodzące, by jak najwięcej osób mogło skorzystać z zaproszenia.

Każdy jubileusz to czas podsumowań. Co jest największym sukcesem Festiwalu „Młodzi i film”?
P.S.: To Tworzenie i rozbudowywanie przestrzeni do kontaktu z ludźmi sztuki, a przede wszystkim ze światem filmowym. Warszawa, Łódź, Kraków - mamy szansę poznawać filmowców z całego kraju w naszym mieście. Są oni otwarci na dialog. Jestem przekonany, że wiele osób po spotkaniach z twórcami, po wolontariacie podczas festiwalu, decyduje się na naukę w szkołach filmowych.

„Młodzi i Film” to również przestrzeń dla osób starszych, dla których kino jest pasją i wreszcie mają czas, by ją realizować.

M.M.: Efekty tego widać przez cały rok. Dowodem jest choćby zainteresowanie Dyskusyjnym Klubem Filmowym w kinie Kryterium.

P.S.: Zawsze podkreślam, że filarem sztuki jest komunikacja. Nie możemy zamykać się w swoim świecie. Potrzebna jest weryfikacja pomysłów, szukanie inspiracji. To motywuje do działania.

Jak zmienia się głos młodych filmowców? Czasem dominują określone tematy. O czym w tym roku chcą nam opowiedzieć?

P.S.: Praca nad filmem to dziś model zespołowy. Zaczyna on dominować nad kinem autorskim. Myślę, że to dobry kierunek, bo opiera się na przykład na współpracy debiutantów z doświadczonymi już twórcami. Tematyka filmów jest bardzo różnorodna. Dokładnie tak, jak w produkcjach międzynarodowych, bo polskie kino nie odbiega od światowych standardów.

M.M.: Filmy krótkometrażowe są z kolei lustrem codzienności. W tym roku pokażemy łącznie 58 produkcji: 23 filmy fabularne, 24 filmy dokumentalne i 11 animacji. Ich tematy są częściej poświęcone bieżącym wydarzeniom, naszej codzienności. To osobista, pełna uczuć opowieść, oparta na wolności przekazu.

Czyli warto wybrać tytuły z każdej z konkursowych sekcji.

P.S.: Dokładnie. I takie właśnie zaproszenie kierujemy do mieszkańców niezmiennie od 40 lat! W tym roku zapraszamy od 14 do 19 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera