Janek Stawisiński był jednym z dziewięciu górników, którzy zginęli w wyniku pacyfikacji kopalni „Wujek” 16 grudnia 1981 r. Postrzelony w głowę zmarł w szpitalu 25 stycznia 1982 r. W chwili śmierci miał 21 lat.
Został pochowany 29 stycznia 1982 roku w Koszalinie. Zgodnie z tradycją co roku przy jego grobie i obelisku spotykają się górnicy z kopalni „Wujek”, działacze „Solidarności”, działacze, samorządowcy i przyjaciele rodziny.
Wiesław Królikowski, szef regionu NSZZ Solidarność, podczas uroczystości składania kwiatów pod obeliskiem Janka Stawisińskiego mówił: - To są kwiaty, którymi dziękujemy za wolność, którą uzyskaliśmy. Jego ofiara doprowadziła nas do zwycięstwa, do demokracji. Powinniśmy dbać o ten dar, który otrzymaliśmy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?