Kilka dni temu policjanci z Kołobrzegu przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 4-letniej dziewczynki. Rodzice stracili swoją pociechę z oczu chwilę po wejściu na plażę. W akcji poszukiwania dziewczynki brało udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy oraz ratowników WOPR. Dziecko odnalazło się po godzinie poszukiwań, całe i zdrowe. Dziewczynka wróciła do rodziców.
Przy okazji policjanci apelują więc do rodziców o szczególną ostrożność i pilnowanie dzieci, zwłaszcza na plażach, czy zatłoczonych deptakach. - Chwila nieuwagi wystarczy, aby maluch odszedł na taką odległość, że nie będziemy w stanie znaleźć go w tłumie – przestrzega asp. Tomasz Kwaśnik, rzecznik komendy policji w Kołobrzegu i przypomina „żelazne” zasady. Przede wszystkim, w przypadku stracenia dziecka z oczu, np. na plaży, bardzo ważne jest szybkie powiadomienie policjantów czy ratowników, bo małe dziecko potrafi przejść wiele kilometrów i dojść do sąsiedniego kąpieliska. Każdy sygnał o zaginięciu traktowany jest poważnie, a do poszukiwań angażowane są wszystkie jednostki ratownicze.
Jak zapobiec zagubieniu dziecka
- nigdy nawet na chwilę nie trać z oczu dziecka, maluch w ciągu minuty w zatłoczonym miejscu może oddalić się na taką odległość, że nie znajdziesz go.
- podpowiedz dziecku, jak ma się zachować, gdy się zgubi. Powinno stać w miejscu i czekać, aż je znajdziesz (nie wolno mu wychodzić ze sklepu czy dworca, wsiadać z nikim do samochodu).
- zapisz dane. Na czas podróży, pobytu na plaży (i nie tylko) przyczep dziecku do ubranka breloczek (np. taki do kluczy, z małym okienkiem i karteczką, na której zmieści się numer telefonu). Możesz też zapisać dane flamastrem na dłoni, na spodzie koszulki lub na specjalnej bransoletce. Tego typu działanie skróci do minimum czas i stres związany z zagubieniem się dziecka.
Gdy dziecko się zagubi
- Nie trać czasu na szukanie dziecka na własną rękę. Natychmiast zawiadom policję, ratowników WOPR- u. Zaangażuj też w poszukiwania innych. Proś o pomoc, kogo się da. Jeśli malec zgubi się w sklepie, na dworcu itd., zgłoś to ochronie, by jak najszybciej rozpoczęto monitorowanie wyjść i ogłoszono komunikat.
- Nie panikuj. To niełatwe, ale konieczne. Płacząc i biegając bezładnie w kółko, trudno działać racjonalnie i skutecznie pomóc małej zgubie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?