Mały pies trzymany na rozwijającej się automatycznie smyczy flexi, oddalił się od właścicielki, bo zaintrygował go inny, przechodzący obok pies. Zwierzaki zaczęły się obwąchiwać. Napięta smycz pojawiła się tuż przed nogami przechodzącego deptakiem 59 - latka. Ten szarpnął ją z dużą siłą, czym poderwał w górę pieska i rzucił zwierzęciem o ziemię. Taki obraz utrwaliła kamera monitoringu. Zszokowani właściciele skowyczącego z bólu i przerażenia psa, wezwali policję. - Mężczyzna został zatrzymany w oparciu o ustawę o ochronie zwierząt - mówi asp. Tomasz Kwaśnik, rzecznik kołobrzeskiej policji. - Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Właściciele psiaka natychmiast zawieźli go do lecznicy. Na szczęście okazało się, że zwierzak nie odniósł poważnych obrażeń.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?