Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

65-latka straciła 70 tysięcy złotych. Oszuści podali się za CBŚP

red
Przestępcy podając się za fałszywych funkcjonariuszy CBŚP oszukali 65-letnia mieszkankę Koszalina. Seniorce skradziono pieniądze w kwocie ponad 70 tysięcy złotych. Policjanci ostrzegają przed oszustami i apelują o wzmożoną ostrożność.

Wczoraj policjanci z koszalińskiej komendy otrzymali zgłoszenie, że 65-latka została oszukana przez mężczyznę podającego się za fałszywego funkcjonariusza CBŚP. Zaplanowana przez oszustów „akcja” trwała aż dwa dni.

Na telefon stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna, który w trakcie krótkiej rozmowy poinformował ją, że w najbliższym czasie pracownik poczty dostarczy jej list z banku, po czy rozłączył się. Tuż po odłożeniu słuchawki kobieta odebrała kolejne połączenie, ale tym razem miał to być rzekomy funkcjonariusz CBŚP, który przedstawił się jako Arkadiusz Lipski i podał wymyślony numer legitymacji służbowej. By uwiarygodnić swoje słowa, zaproponował kobiecie żeby wykręciła numer 997 bez rozłączania się. Męski głos usłyszany w słuchawce potwierdził starszej pani, że dzwoniącym jest faktycznie funkcjonariusz Policji.

Mężczyzna oznajmił, że Policja prowadzi tajną akcję i rozpracowuje grupę, która wyłudza kredyty na nazwiska różnych osób i kradnie oszczędności z ich rachunków bankowych. W związku z tym, że znajdująca się na kontach seniorki gotówka jest zagrożona poprosił o jej wypłacenie oraz poinformował, że na jej nazwisko oszuści będą chcieli wziąć kredyty, dlatego natychmiast musi ich uprzedzić.

Nakazując obowiązkową dyskrecję, „agent” cały czas instruował kobietę, jakie ma podjąć krok po kroku czynności i cały czas był z nią w kontakcie przez telefon komórkowy. Pierwszego dnia kobieta wypłaciła gotówkę i przekazała na wskazany przez niego numer bankowy. Następnego dnia zgodnie z rzekomym planem akcji, kobieta zaciągnęła kredyty, a otrzymane pieniądze również przekazała na podane rachunki. Oszust wielokrotnie ją zapewniał, że wszystkie środki zostaną zwrócone, a kredyty będą anulowane.

W sumie ponad 70 tysięcy złotych trafiło w ręce oszustów, zanim kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa.

Pamiętajmy, że pomysłowość oszustów nie zna granic. Coraz częściej członkowie grup przestępczych podają się za policjantów CBŚP bądź funkcjonariuszy zajmujących się rozpracowywaniem oszustów. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób. Pamiętajmy także, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy.

Zobacz także: Koszalin: Pożar wagonów na bocznicy kolejowej

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!