Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aby oprzeć się nałogowi, nastolatek ma niewielką szansę

Redakcja
Pierwszy papieros w życiu rzadko bywa ostatnim - twierdzą naukowcy. Ich zdaniem większość osób, które zaczęły palić w wieku kilkunastu lat, wpadła w nałóg po uszy.

Ile papierosów musi wypalić nastolatek, aby się od nich uzależnić? Prawidłowa odpowiedź brzmi: jednego. Tak przynajmniej uważają uczeni w raporcie przygotowanym na zamówienie amerykańskiego Departamentu Zdrowia. Autorzy ekspertyzy zwracają uwagę, że mózg kilkunastoletniego człowieka jest bardzo mało odporny na działanie nikotyny.

Komórki nerwowe uzależniają się od niej niemal natychmiast. Wystarczy wypalenie jednego papierosa, aby pomiędzy neuronami wytworzyły się specjalne połączenia nikotynowe dopominające się o wciąż nowe porcje trucizny. - Te szlaki są początkowo bardzo delikatne, a wysyłane przez mózg żądania coraz to nowych dostaw nikotyny niezbyt natarczywe - mówi prof. Joseph DiFranza z z Uniwersytetu Stanowego Massachusetts, główny autor raportu.

- Z każdym następnym papierosem mózg młodego człowieka przyzwyczaja się coraz bardziej do nowego bodźca. Kolo się zamyka: im częściej nastolatek sięga po papierosa, tym większy odczuwa głód nikotynowy.

Zdumiewające jest to, że do powstania tych szlaków nikotynowych wystarczy tak krótkotrwały impuls - podkreśla naukowiec.

Nie wszystkie dzieci reagują z taką samą wrażliwością na działanie nikotyny. Niektóre organizmy nie chcą się poddać od razu, jednak po wypaleniu kilkunastu papierosów zwykle jest już po walce. Co prawda, siła tego nałogu jest jeszcze niewielka, lecz i psychika młodego człowieka nie należy do najmocniejszych. A najsłabszą mają często właśnie ci, którzy sięgają po papierosy. - Czas dojścia do pełnego nałogu jest wypadkową wielu czynników.

Duże znaczenie ma płeć, zwykle dziewczęta uzależniają się szybciej od chłopców. Liczy się też, czy rodzice nastolatka są palaczami. Jeśli tak, droga do nałogu jest znacznie krótsza - mówi DiFranza.

Prowadzone pod jego kierunkiem badania wykazały, że młodym dziewczętom potrzeba zaledwie trzech tygodni, aby całkowicie uległy nałogowi. Wystarczy, jeśli w tym czasie będą paliły po dwa, trzy papierosy dziennie. Zdecydowana większość nastolatek, które osiągną ten etap uzależnienia, pozostanie wierna nikotynie na dziesiątki lat. Ich rówieśnicy płci męskiej ulegają dłużej - więźniami nałogu stają się zwykle po dwóch, trzech miesiącach niezbyt intensywnego popalania. Potem i oni stają się na wiele dekad wiernymi klientami koncernów tytoniowych.

- Obserwowaliśmy przez trzy lata grupę kilkuset dzieci w wieku 12-13 lat. To było bardzo smutne doświadczenie. Mózgi tak młodych osób są bardzo podatne na różne bodźce zewnętrzne. U połowy badanych pierwsze oznaki uzależnienia się od tytoniu pojawiły się po wypaleniu zaledwie kilku papierosów. Wygląda na to, że nikotyna ma olbrzymią potencjalną władzę zaczyna nad naszymi szarymi komórkami - zaczyna je sobie podporządkowywać już od pierwszej chwili, gdy wniknie do organizmu - podsumowuje uczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!