Wiatr był tak silny, że urwał jeden z pływaków unoszących na wodzie stalową konstrukcję aeratora. Urządzenie zostało odholowane na brzeg przystani przy Centrum Rewitalizacji Jezior przy ulicy Mickiewicza. – Tu zostanie naprawione, wymienimy także liny i tu, podobnie, jak drugi aerator przezimuje – mówi Bogumiła Rybińska, kierowniczka referatu ochrony środowiska w szczecineckim ratuszu dodając, iż co roku przed zimą są one zabezpieczane na brzegu.
Aeratory wspomagające rewitalizacji jeziora pracują na Trzesiecku od kilkunastu lat. To coś w rodzaju spiralnych wiatraków, które – gdy wieje – kręcą się i pompują wodę z najgłębszych rejonów jeziora. Tam ma ona zwykle mniejszą zawartość tlenu, co sprzyja niekorzystnym procesom. Woda jest napowietrzana i wraca do toni.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?