Przypomnijmy, pierwotnie prokuratura wnioskowała o 3 miesiące, sąd pierwszej instancji przystał na dwa, a po zażaleniu obrońcy architekta, Sąd Okręgowy uznał, że do zebrania dowodów winy - jeśli takie istnieją - w tym wypadku miesiąc wystarczy).
Tuż po poniedziałkowym posiedzeniu sądu, rozmawialiśmy z obrońcą Jacka S. mecenasem Waldemarem Juszczakiem: - Mój klient nie przyznaje się do winy. Nie mam też wątpliwości, że w czwartek wyjdzie na wolność.
Ta historia jest o tyle zawiła, że prokuraturze nadal przysługuje prawo do zażalenia się na poniedziałkową decyzję.
A chodzi o śledztwo, w ramach którego do aresztu trafił też m.in. starosta kołobrzeski, Tomasz Tamborski, członek Platformy Obywatelskiej, który również usłyszał zarzut korupcji. W areszcie przebywa także Stanisław H. właściciel i prezes firmy farmaceutycznej Hasco – Lek z Wrocławia, społeczny doradca prezydenta RP. Jego firma chce wybudować w Dźwirzynie dwa budynki sanatoryjno – hotelowe. W ich przyszłym sąsiedztwie, inwestor prowadził od wiosny odwierty, w poszukiwaniu wód geotermalnych. Na tę operację Hasco – Lek dostał w ubiegłym roku 26 mln zł dofinansowania od NFOŚiGW.
Stanisław H. miał zdaniem prokuratury zdecydować o przeznaczeniu firmowych pieniędzy na łapówki dla osób związanych z inwestycją. Aresztowany został także jeden z dyrektorów wrocławskiej firmy, który zdaniem śledczych, przekazał wójtowi gminy Kołobrzeg, Włodzimierzowi Popiołkowi 300 tys. zł, za pomoc w uzyskaniu korzystnych dla Hasco – Leku zmian planistycznych w Dźwirzynie. Ostatni dwaj mężczyźni trafili do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Stanisław H. na jeden miesiąc mniej.
Nikt nie przyznaje się do winy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?