Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera Podsłuchowa. Wątek posła Grzegorza Napieralskiego w zeznaniach Marcina W., wspólnika Marka Falenty

Przemysław Szymańczyk
Przemysław Szymańczyk
Grzegorz Napieralski, były przewodniczący SLD. Obecnie poseł na Sejm wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej
Grzegorz Napieralski, były przewodniczący SLD. Obecnie poseł na Sejm wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej Archiwum
W materiałach zawierających zeznania Marcina W. - wspólnika Marka Falenty, znajdują się m.in. twierdzenia na temat łapówek dla polityków oraz dla syna Donalda Tuska, Michała.

Wspólnik Falenty w ujawnionych przez Prokuraturę Krajową zeznaniach m.in. twierdzi, że biznesmeni płacili politykom ówczesnej partii rządzącej. Pojawia się również sprawa domniemanej łapówki przekazanej rzekomo bezpośrednio synowi byłego premiera.

Jak ustaliło TVP Info, bohaterami zeznań Marcina W. są między innymi: Sławomir Nowak i Grzegorz Napieralski. Ten ostatni to były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej (2008-2011) i lider tego ugrupowania na Pomorzu Zachodnim. Szczecinianin był kandydatem na urząd Prezydenta Polski w 2010 r. Obecnie jest posłem na Sejm Koalicji Obywatelskiej.

Bliskie relacje z Napieralskim

W odtajnionych zeznaniach W. opowiadał o swoich rzekomych przyjacielskich relacjach z Napieralskim. Jeden z wątków dotyczył rzekomego „spacyfikowania” bydgoskiej posłanki Anny Bańkowskiej, która miała „czepiać się” jednej ze spółek węglowych należących do W. i Falenty.

„Zwróciłem się w związku z tym do Grześka Napieralskiego, którego poznałem dość blisko gdzieś w 2013 r. Poznały się też nasze żony. Byliśmy razem na wakacjach w [...] pod [...] w większym gronie. On wielokrotnie pożyczał ode mnie pieniądze. Nie oddawał ich. Nie mam żadnych do niego o to pretensji. Nie oczekiwałem ich zwrotu” – zeznał.

„Nie mam na to żadnych potwierdzeń. Też w 2013 r. lub 2014 r. powiedziałem mu o tych moich problemach z poseł B. On powiedział, że mi ją »spacyfikuje«, ale muszę przelać na konto fundacji [...], w której to na harfie grały jego córki bądź córka, kwotę 30 lub 20 tys. zł” – dodał.

„Ja dokonałem takiego przelewu z rachunku firmowego ze [...] lub z [...]. Po tym B. przestała się nas czepiać i nie rozmawiałem już z nią. G. N. nie mówił mi potem, czy to załatwił, czy nie, jednak ja przy jakiejś okazji podziękowałem mu za to. Przecież byliśmy przyjaciółmi do »mojej ostatniej złotówki«, jak to się mówi” – mówił.

Jak sprawę komentuje Grzegorz Napieralski?

Napieralski w rozmowie z "Głosem" przypomniał, że złożył w prokuraturze wyjaśnienia w tej sprawie.

- Jestem zdziwiony, że do dziś wymiar sprawiedliwości nie zrobił nic z przekazaną przeze mnie wiedzą. Minister Ziobro przegrał proces, mści się, zamiast wziąć się do roboty - stwierdził.

Chodzi o proces, jaki wytoczył Napieralskiemu Zbigniew Ziobro, w którym domagał się przeprosin, za sugestię, że „jako minister sprawiedliwości popełnił on przestępstwo”. W 2012 r. Sąd Apelacyjny w prawomocnym wyroku orzekł, że były szef SLD przepraszać nie musi.

Profesor Maciej Drzonek, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego, podkreśla, że zeznania W. trudno uznać za wiarygodne. Również w kontekście bezzwrotnych pożyczek, jakich Falenta i jego ludzie mieli udzielać politykom.

- Natomiast jeśli chodzi o publikacje materiałów ze śledztwa, to jest ruch, który ma odciąć stronę rządową od nieuprawnionych moim zdaniem zarzutów dotyczących prowadzenia prorosyjskiej polityki przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Patrząc na to, co rządzący zrobili dla bezpieczeństwa Polski, zarzucanie im prorosyjskości w kontekście wojny na Ukrainie nie klei się zupełnie, mówiąc kolokwialnie. Nie ma w tym logiki - podkreśla politolog.

- Pomimo tego część społeczeństwa wierzy w taką narrację. I wykorzystują to z premedytacją politycy, którzy posługują się manipulacją. W związku z tym, gdy czołowy przedstawiciel opozycji, rozpoznawalny w Europie, opierając się o zeznania Marcina W., zarzuca rządzącym, że „PiS dostał władzę dzięki służbom rosyjskim”, a następnego dnia ten sam świadek mówi o łapówkach dla syna tego ważnego polityka opozycji, to trudno nie dostrzec w tym wieloskładnikowej manipulacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afera Podsłuchowa. Wątek posła Grzegorza Napieralskiego w zeznaniach Marcina W., wspólnika Marka Falenty - Głos Szczeciński