- Omotał mojego wujka do tego stopnia, że ten w testamencie przepisał na syna prezesa swoją część mieszkania, wartego 100 tysięcy złotych. Brał też od niego pieniądze za to, że pisał podania o zapomogi. Właściwie za wszystko kazał sobie płacić - Jolanta W. nie może opanować emocji opowiadając o pomocy, jaką Albin Cimcioch oferował jej krewnemu. - To prezes koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, do którego należy mój wujek - opisuje.
____________________
Jak te zarzuty komentuje prezes Albin Cimcioch? Jak odniósł się do faktu, że wśród dokumentów, które - zdaniem Jolanty W. - on przygotował znalazł się wniosek o ubezwłasnowolnienie żony wujka naszej Czytelniczki? Jak postępowanie prezesa oceniają jego zwierzchnicy ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego? O tym wszystkim przeczytacie w środowym, 22 września, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?