Stypendia nie są duże - od niespełna 100 do 124 zł miesięcznie. Dostają je najbiedniejsze dzieci ze szczecineckich podstawówek i gimnazjów.
Rodzice muszą je wydać na cele związane z nauką i skrupulatnie rozliczyć fakturami. I z nimi - okazuje się - jest poważny problem. Spora grupa rodziców przedstawiła bowiem do rozliczenia lewe rachunki wystawione przez nieistniejące firmy.
Udało się ustalić, że przesłuchania rodziców w komendzie policji trwają od ubiegłego tygodnia. Planuje się wezwać około 40 osób. Czy wszyscy mieli się dopuścić nieprawidłowości? To dopiero ustali dochodzenie.
Na co faktycznie rodzice wydali pieniądze ze stypendiów i co teraz im za to grozi? Kto wykrył nieprawidłowości? Co na to prokuratura? Więcej o tej sprawie w środowym papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?