Agata Ludwikowska: To moje pierwsze zwycięstwo

Laureatki naszego konkursu

Poniżej pierwsza "10" Kobiety Przedsiębiorczej 2014:
1. Agata Ludwikowska
2. Dorota Chałat
3. Helena Hanna Konarska
4. Danuta Ziętara
5. Ewa Czech
6. Monika Daczyńska-Kasperek
7. Irena Liszenkowska
8. Agnieszka Jełowicka
9. Danuta Butrym
10. Małgorzata Andrzejczuk
Z paniami z pierwszej dziesiątki spotkamy się w czwartek na uroczystym zakończeniu plebiscytu.

- Już nieoficjalnie odbierałam gratulacje od znajomych, którzy śledzili głosowanie na stronie internetowej "Głosu", ale uwierzyłam dopiero, gdy odebrałam telefon z potwierdzeniem zwycięstwa - śmiała się wczoraj Agata Ludwikowska, laureatka naszego plebiscytu. - Nigdy nie uczestniczyłam w takich konkursach. To pierwszy raz i nie ukrywam, że jest bardzo miło. Dziękuję wszystkim, którzy zagłosowali na mnie. To olbrzymie wyróżnienie - podkreślała.

Nasza kobieta przedsiębiorcza prowadzi szkołę tańca i rekreacji Magnetica, bo jak podkreśla, "w życiu trzeba robić to, co się kocha". - A ja kocham taniec. Pamiętam, że już jako dziecko potrafiłam godzinami tańczyć do różnych rodzajów muzyki. Wtedy szkół tańca praktycznie nie było. W wieku 9 lat zaczęłam dojeżdżać na treningi ze Sławna do Słupska. Takie były początki mojej przygody z tańcem - opowiada Agata Ludwikowska. Jej szkoła świętowała niedawno czwarte urodziny. - I przyznam szczerze, że sama trochę się bałam na początku, jak to będzie z prowadzeniem własnego biznesu, bo jestem bardzo zakręconą osobą. Ale teraz, po zwycięstwie w plebiscycie "Głosu" moja samoocena pójdzie mocno w górę. Widocznie nie jest ze mną aż tak źle - śmieje się nasza rozmówczyni.

Jej największy osobisty sukces to mistrzostwo Polski w salsie. Przygoda życia to występ w filmie "Kochaj i tańcz", w którym w rolach głównych zagrali Mateusz Damięcki i Izabella Miko. Ale lubi to, co robi na co dzień, czyli uczyć innych tańczyć.

Młodzież stawia na tańce nowoczesne i hip-hop, ale większość klientek szkoły Magnetica to panie. I to w różnym wieku. Najpopularniejszy jest aerobik, zumba, joga, ale też gimnastyka 50 plus. - Można powiedzieć, że rozruszaliśmy wszystkich mieszkańców Sławna, a pomysł z założeniem szkoły okazał się strzałem w dziesiątkę - ocenia tancerka, która urodziła się w Sławnie i wróciła tu kilka lat temu, by poprowadzić własną firmę.

Szkoła działa od czterech lat, ale od roku jej siedziba mieści się w nowym budynku przy ulicy Chrobrego. Na zajęcia uczęszcza tu ponad 200 osób i pracuje już 5 instruktorów. Stawiają tutaj nie tylko na taniec, ale też na rekreację. - Bo zachęcamy ludzi do różnych form aktywności. I jak widać po zainteresowaniu, takie jest też zapotrzebowanie w naszym mieście - podkreśla nasza rozmówczyni.

W planach jest rozszerzenie oferty o kolejne zajęcia, jak i zakup nowego wyposażenia. - Będziemy rozwijać warsztaty taneczne, organizujemy też obozy, na które coraz chętniej wybiera się miejscowa młodzież. Liczę na to, że nasi wychowankowie będą odnosić sukcesy na pokazach i turniejach, bo to dopinguje do jeszcze większego wysiłku. Ale tak naprawdę liczy się chęć do pracy i aktywności - twierdzi Agata Ludwikowska.