W jednej z choszczeńskich dyskotek 23-letnia kobieta podeszła do stolika, przy którym siedziała jej rówieśniczka i bez żadnego racjonalnego powodu zaczęła ją wulgarnie wyzywać. Po interwencji innych uczestników zabawy opuściła lokal, ale nie odeszła daleko. Zaczaiła się za drzewem w pobliskim parku.
Kilkanaście minut później zaatakowała wracającą do domu dziewczynę, którą wcześniej wyzywała. W obronie napadniętej stanął 32-letni mieszkaniec Choszczna. Mężczyzna nie spodziewał się, że napastniczka będzie aż tak bardzo agresywna. Uderzony kamieniem w twarz na chwilę stracił przytomność.
Obrażenia, jakich doznał okazały się na tyle poważne, że został przewieziony do szpitala w Szczecinie. Po przeprowadzeniu badań lekarze stwierdzili u niego pęknięcie czaszki, pęknięcie zatoki nosowej i potłuczenia twarzy.
Choszczeńscy policjanci zatrzymali napastniczkę. 23-letnia, bezrobotna mieszkanka Choszczna usłyszała zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, a swoje zachowanie tłumaczyła dużą ilością wypitego alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?