Akcja Głosu Drzewko za makulaturę za nami. Razem posadzimy 2 tysiące drzew! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Założenie akcji było proste. Po raz kolejny namawialiśmy państwa, byście zebrali niepotrzebny papier, stare książki, zeszyty i gazety. Za każde dwa kilogramy makulatury rozdawaliśmy jedną sadzonkę drzewka. Nasi partnerzy - Nadleśnictwa Karnieszewice, Gościno, Sławno i Tychowo - przygotowali dla was piękne zdrowe rośliny ze swych szkółek. Dzikie jabłonie, śliwy tarniny, rokitniki, grusze, dęby, klony, sosny, świerki, brzozy – w tym roku wybór drzew i krzewów był naprawdę duży. Już przed godziną jedenastką kolejka chętnych ustawiła się przed stanowiskiem ważenia. – Uważam, że akcja to świetny pomysł. Wiele osób przyszło z dziećmi, a w ten sposób najlepiej jest uczyć młodych segregacji śmieci i dbałości o środowisko – usłyszeliśmy od czytelniczki „Głosu” Anieli Dobosz.

Co ciekawe, byli z nami twórcy Ogrodu Społecznego (na podwórku za Modą Polską w Koszalinie – dop. red.), przedstawiciele Stowarzyszenia „Na Przykład” – Maja Markowska i Łukasz Waberski. – Jutro spotkamy się z sąsiadami. Będziemy trochę kopać, trochę sadzić trochę siać. Korzystamy z okazji, by zdobyć ładne drzewko. Ogród to miejsce, gdzie wspólnie z są dziadami możemy integrować się, dbając o naszą przestrzeń, dając też roślinom możliwość wzrastania w mieście – wyjaśniła Maja Markowska. Co ciekawe, sąsiedzi makulaturę zbierali też kolektywnie. Od redakcji „Głosu” dla Stowarzyszenia „Na Przykład” wielkie brawa!

Rośliny, ekologia, natura – o tym toczyły się rozmowy w kolejce po drzewka. Zatem, garść ciekawostek. Statystycznie każdy człowiek Ziemi zużywa rocznie ok. 50 kg papieru. Z jednej tony makulatury poddanej recyklingowi otrzymać można aż 900 kg papieru, czyli 9/10 części wsadu. Tona makulatury też pozwala oszczędzić około 17 drzew - tyle drzew byłoby wycięte, aby uzyskać równowartość papieru z niej wytworzonego. Szacuje się, że powtórne wykorzystanie 1 tony papieru pozwala zaoszczędzić 26,5 tys. litrów wody, 1476 litrów ropy, ok. 7 metrów sześciennych miejsca na składowisku oraz tyle energii, ile jest potrzebne do ogrzania przeciętnego mieszkania przez pół roku. Prawda, że te liczby robią wrażenie? – Dlatego powinniśmy z uwagą decydować o ty, co robimy z odpadami w naszych domach. W skali jednego gospodarstwa może się to wydawać drobiazg, ale przecież nie jesteśmy sami na świecie – podkreślił Marek Puszczyński, który stare książki i gazety wymienił na śliwy tarniny. – Z nich powstanie ekologiczne ogrodzenie! – roześmiał się.

A co stanie się z papierem, który zebraliśmy w sobotę? Makulaturę odebrała firma Termex Fiber. Papier zostanie przerobiony na ekologiczny surowiec do izolacji i ocieplenia domów – wełnę celulozową. W ten sposób akcja w stu procentach jest ekologiczna!

I ostatnia kwestia – mamy już sadzonkę. Co dalej? Ważne jest wybranie miejsca. Trzeba też uważać, żeby podczas sadzenia nie przesuszyć korzeni, a po posadzeniu udeptać dokładnie ziemię wokół, żeby nie zostawić powietrza w korzeniach. Na koniec obficie podlać. Uważajmy, żeby nie uszkodzić drzewa podczas dalszej pielęgnacji. Nowo posadzone drzewa nie są stabilne, łatwo mogą się przechylić, a nawet wywrócić. Dlatego warto przywiązać je do palika. W pierwszym roku drzewa należy podlewać i odchwaszczać. Warto wyściółkować podłoże wokół pnia (warstwa kory o grubości 5-8 cm), co zmniejszy parowanie i utrudni wzrost chwastów. W kolejnych latach zasilamy je nawozem mineralnym lub kompostem. Można to zrobić dwa razy: wczesną wiosną i do połowy lipca. Istnieje duża grupa wyspecjalizowanych nawozów mineralnych, zwłaszcza do iglaków.