Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja przeciwko dopalaczom: W Koszalinie zamknięto 8 z 11 punktów sprzedaży

Cezary Sołowij [email protected]
Zamknięcie jednego sklepu z dopalaczami.
Zamknięcie jednego sklepu z dopalaczami. Fot. Adam Słomski
- Przyszliśmy, żeby zamknąć państwa sklep - usłyszeli w sobotę handlujący w Koszalinie tymi specyfikami. Osiem z jedenastu punktów w mieście zamknięto, podobnie jak kilkanaście innych w regionie.

Sklep w pasażu Millenium przy ul. 1 maja w Koszalinie otwarto w sobotę o godzinie 14. Dwa dni wcześniej w tym miejscu młodzież przeprowadziła akcję pod hasłem "Stop dopalaczom". Młodzi ludzie oznaczyli teren wokół sklepu jako strefę śmierci. W sobotę obserwowaliśmy to miejsce od chwili otwarcia. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że o godzinie piętnastej sklep ma być zamknięty.
W ciągu godziny kilkunastu młodych chłopców i dziewcząt wyszło ze sklepu. Trzymali w ręce niewielkie, kolorowe pakunki. Po godzinie handlowania, nieopodal sklepu, zatrzymał się radiowóz. Z auta wysiadły dwie inspektorki koszalińskiego sanepidu w asyście dwóch policjantów.

- Dzień dobry! Przyszliśmy, żeby zamknąć państwa sklep - poinformowały urzędniczki kładąc na ladzie decyzję Głównego Inspektora Sanitarnego. Zaskoczona młoda sprzedawczyni przez telefon opowiedziała o całej sytuacji swoim szefom.

Inspektorki zaczęły od ustalenia czy w sklepie jest specyfik o nazwie "Tajfun". Potem skrupulatnie podliczyły zgromadzony towar. - Proszę opisać nazwę, jak wygląda opakowanie i gramaturę - zwracały się do ekspedientki. W tym czasie do sklepu przyszedł jego kierownik. Ten przez telefon przeczytał treść decyzji o zamknięciu sklepu właścicielowi, który mieszka w Poznaniu. - W związku ze stwierdzeniem przez Minister Zdrowia wystąpienia na terenie całego kraju bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia ludzi po użyciu wyrobu o nazwie "Tajfun", Główny Inspektor nakazuje wycofanie ich z obrotu oraz zamknięcie punktów sprzedaży.

Inspektorzy po spisaniu całego towaru wzięli próbkę i zamknęli sklep. Spośród jedenastu skontrolowanych w Koszalinie punktów zamknięto osiem. Będą nieczynne do czasu, aż pobrane próbki zostaną przebadane w laboratoriach pod kątem zawartości szkodliwych substancji. - Nie wiemy jak długo to potrwa - poinformowała kierownika sklepu jedna z inspektorek sanepidu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!