Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja przeciwko dopalaczom: Zamknięto 900 sklepów w kraju, handlarze wystąpią z pozwem zbiorowym?

Fot. gp24.pl
W woj. zachodniopomorskim zamknięto 67 sklepów z dopalaczami.
W woj. zachodniopomorskim zamknięto 67 sklepów z dopalaczami. Fot. gp24.pl
Od soboty inspektorzy Sanepidu wraz z policjantami kontrolowali sklepy z dopalaczami i po kolei zamykali punkty. Zamknięcie sklepów nic nie da - twierdzą ci, co handlują produktami "kolekcjonerskimi". Możliwe, że sprzedawcy wystąpienia z pozwem zbiorowym przeciwko rządowi.

Akcja zaczęła się w sobotę o godz. 15.Do godz. 11 w niedzielę skontrolowano 1 100 punktów z dopalaczami, do tej pory w całym kraju zamknięto 900 placówek. Natomiast w ośmiu województwach policjanci natrafili na substancje, które narkotesty wykazały, że w dopalaczach mogą znajdować się substancje narkotyczne - głównie amfetamina i marihuana.

- Na terenie naszego województwa inspektorzy sanitarni oraz funkcjonariusze do godz. 11 zamknęli ponad 67 sklepów z tymi specyfikami - informują policjanci.

Jak podkreślają, akcja trwa nadal i będzie kontynuowana jeszcze przez kilka najbliższych dni. Inspektorzy sanitarni i policjanci docierają do kolejnych placówek, w których są sprzedawane dopalacze.
Sprzedaż przeniesie się do internetu

Dopalacze sprzedawane są na internetowych aukcjach. - Zamknięcie sklepów nic nie da. Część towaru mam w domu i tak będę nim handlował - pisze na jednym z forów internetowych poświęconych dopalaczom właściciel zamkniętego w sobotę sklepu.

Jak podaje portal tvn24.pl, inni właściciele sklepów informują, że konsultują z prawnikami możliwość wystąpienia z pozwem zbiorowym przeciwko rządowi.

Policjanci inspektorzy próbują także dotrzeć do właścicieli stron internetowych oferujących dopalacze. Im również będą wręczać nakazy zaprzestania handlu.

zamknięto 797 z nich. W akcji uczestniczyło kilkuset inspektorów sanitarnych i około trzech tysięcy policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!