Informowaliśmy o wypadku przy ulicy Bogusława X w Kołobrzegu, w którym został potrącony rowerzysta. 69-letni mężczyzna z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Po wypadku zadzwonił do nas Krzysztof Abram, świadek zdarzenia.
Mężczyzna na widok potrąconego przez samochód rowerzysty wybrał alarmowy numer 112. Połączenie odebrał funkcjonariusz z kołobrzeskiej komendy.
- Numer mam na stałe zakodowany w telefonie komórkowym i wystarczy chwila żeby się z nim połączyć - powiedział nam Krzysztof Abram. - Za to o wiele dłużej trwało poinformowanie policjanta, co się stało. Zamiast przyjąć zgłoszenie i szybko zareagować, zaczął mi wyjaśniać, że w Polsce numer 112 nie działa, bo nie mamy systemu zintegrowanego.
- Niestety, w Kołobrzegu policja rzeczywiście nie ma możliwości przekierowania połączenia na przykład na numer pogotowia - wyjaśnia sierżant Monika Strąpoć-Małecka, oficer prasowy kołobrzeskiej komendy policji. - Nasz funkcjonariusz poprosił osobę zgłaszającą wypadek aby od razu zadzwoniła na pogotowie. W przeciwnym wypadku policjant musiałby wypytać o okoliczności wypadku, później zadzwonić na pogotowie i wszystko powtórzyć jeszcze raz. Tak naprawdę trwałoby to jeszcze dłużej.
Takie sytuacje zdarzają się w Kołobrzegu od początku funkcjonowania numeru 112, bo do tej pory powiat kołobrzeski nie ma swojego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, którego zadaniem jest przyjmowanie zgłoszeń na numer alarmowy 112 i błyskawiczne przekierowywanie ich do właściwej jednostki policji, Państwowej Straży Pożarnej i pogotowia ratunkowego. W Kołobrzegu nadal połączenia z telefonów komórkowych trafiają na komendę, a ze stacjonarnych na Straż Pożarną.
- Takie centrum w Kołobrzegu mogłoby pracować praktycznie od zaraz. Jest jednak problem z Telekomunikacją Polską i operatorami telefonii komórkowej, którzy odpowiadają za takie, a nie inne połączenia. My nie możemy tu nic zrobić. To jest problem ogólnopolski i powinien być rozwiązany na szczeblu ministerialnym - odpowiada starosta powiatu Artur Mackiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?