Elżbieta Betlińska, prezes klubu, opowiada, że pomysł na mikołajki zrodził się spontanicznie. Ot tak, z potrzeby serca. - Same jesteśmy pacjentkami onkologicznymi. Wiemy jak ważne jest wsparcie w chorobie. Tym bardziej że leczenie bywa nieprzyjemne, targają nami skrajne uczucia: od wiary, że będzie dobrze po absolutny brak nadziei.
Panie z Darłowa nie ukrywają, że dla nich spotkania z chorymi są emocjonalnym wyzwaniem, wiele je kosztują, przywołują wspomnienia najczarniejszych chwil.
- Ta choroba jest już na zawsze wpisana w nasz życiorys, wspomnienia, o których nie bardzo chce się pamiętać, nie znikną. Ale mamy darowane drugie życie, to dlaczego nie miałybyśmy się tym życiem nie dzielić? - pyta prezes darłowskiego klubu.
Takie wizyty, jak ta mikołajkowa, są miłym akcentem w życiu oddziału, atrakcją. Na chwilę odciągają myśli pacjentów od choroby. Wielu chorych potrzebuje jednak czegoś więcej - szczerej rozmowy, nie z lekarzem czy psychologiem, ale z kimś, kto przechodził to samo.
Amazonki z Darłowa szczerze chcą pomóc, choć ta pomoc ma swoją emocjonalną cenę. Już wiedzą, że mogą liczyć na przychylność personelu koszalińskiego szpitala, więc chcą się zaangażować w pomoc podopiecznym szpitala. Rozmawiać z tymi, którzy nie mają bliskich ani znajomych oraz z tymi, którzy - choć mają przy sobie innych - to jednak nie potrafią się im zwierzyć, boją się, że nie zostaną zrozumiani.
Na swoim przykładzie widzą, jak rozmawiać z pacjentami. Mówią, że takie rozmowy pacjent - pacjent bywają często bardziej skuteczne niż te ze specjalistą.
Pani Ela mówi, że ona i jej koleżanki są najlepszym dowodem na to, że diagnoza „nowotwór” nie jest wyrokiem śmierci, że chorobę można pokonać: - Jesteśmy przykładem, że warto walczyć.
Zobacz także Mikołajki w Hali Widowiskowo Sportowej w Koszalinie
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?