Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Radomski kontra Józef Warchoł. Walka? Na razie na słowa

Marzena Sutryk
Andrzej Radomski: - On się mnie boi. Józef Warchoł: - Ja się nikogo nie boję.
Andrzej Radomski: - On się mnie boi. Józef Warchoł: - Ja się nikogo nie boję. Krzysztof Marczyk / Radosław Brzostek
W najbliższą sobotę w hali widowiskowo-sportowej w Koszalinie szykuje się II Międzynarodowa Gala Sztuk Walk Mieszanych. Andrzej Radomski wyzwał do walki Józefa Warchoła. Co na to znany kickboxer?

Andrzej Radomski to zapaśnik, pięciokrotny mistrz Polski, wicemistrz Europy i dwukrotny olimpijczyk w zapasach w stylu wolnym. Józef Warchoł to mistrz kick boksingu, Polski, Europy, świata, trener i działacz. Obaj z Koszalina. Obaj kontrowersyjni. Do tego - delikatnie mówiąc - nie przepadają za sobą. Ich starcie na ringu z pewnością zrobiłoby furorę podczas sobotniej gali.

Pytamy Andrzeja Radomskiego:
- Publicznie rzucił Pan wyzwanie Józefowi Warchołowi i co on na to? Stanie do walki?

- Z tego co wiem, to nie chciał podjąć rękawicy, ale nie mam na to oficjalnego potwierdzenia. Wiem, że powiedział, jak powiedział, ja też to w odpowiedni sposób podsumowałem.

- W takim razie walki nie będzie?
- Ja bym chciał, żeby była.

- Skąd pomysł na to starcie?
- Wszyscy by chcieli wiedzieć, skąd ten pomysł. Chciałbym, żeby Józef Warchoł się sprawdził, jako zawodnik. Miałby możliwość zweryfikować swoje możliwości, czy faktycznie coś potrafi, czy faktycznie coś sobą reprezentuje.

Czytaj też >>> MMA: Mamed Khalidov specjalnie dla GK24 [wideo]

- Byłaby to zapewne wielka atrakcja sobotniej gali, chyba nawet większa niż walka z udziałem Khalidova.
- Ale niestety nie mam wpływu na Józefa Warchoła, już kiedyś mi odmówił.

- Boi się?
- Tak można to określić. Inaczej tego nie nazwę. On zawsze czuł respekt do zapaśników. Chyba od urodzenia to ma (śmiech).

- A jeżeli uda nam się namówić Józefa Warchoła, to stanie Pan z nim do walki?
- W każdej chwili i o każdej porze, z jedną zawiązaną ręką. Jeżeli doprowadzicie do tego, będę bardzo szczęśliwy z tego powodu. Chciałem mu dać możliwość, żeby zobaczył, że nie buzia i bezsensowne powiedzonka wystarczą, ale że trzeba się też czymś wykazać. W sumie chcę mu utrzeć nosa, żeby głupot nie gadał.

* * *

Zobacz też >>> Ostry trening Józefa Warchoła przed MMA [wideo]

Pytamy Józefa Warchoła
- Andrzej Radomski wyzwał Pana na pojedynek, a Pan milczy. Boi się Pan stanąć z nim do walki?

- A kto to jest dla mnie Radomski? To, że rzuca jakieś wyzwania. Kto to jest? Robicie mu opinię na bazie czego? Ja mam z nim walczyć?

- A może Panu łatwiej jest atakować słabszych, np. z trybuny obywatelskiej na sesji w koszalińskim ratuszu albo na ulicy?
- A kogo ja atakuję?

- Mówię o licznych wystąpieniach, gdy obraża Pan innych ludzi, a do walki na ringu z Andrzejem Radomskim nie chce Pan stanąć. On mówi, że trzęsie Pan portkami ze strachu.
- Tak, słyszałem, że robi sobie reklamę, że chce ze mną walczyć jedną ręką z zawiązanymi oczami.

- Boi się Pan z nim walczyć?
- Nie boję się, ja się nigdy nikogo nie bałem. On nie jest godny tego, by ze mną walczyć. Ten stary dziadzio organizuje galę po raz pierwszy, czy drugi, a ja takich gal zrobiłem kilkadziesiąt.

- To skoro to taki stary dziadzio, to tym bardziej nie musi się Pan obawiać i może Pan stanąć do walki.
- Ale jak ja się mam go obawiać? Kto to jest? To nieporozumienie.

- Czyli nic z tej Waszej walki nie będzie?
- Nie, jak mówię, on nie jest godny, żebym z nim walczył i on się tylko ośmiesza tą reklamą, jaką sobie robi. Dla mnie to jest człowiek skończony. Ja w tym roku obchodzę jubileusz, mam dyplomy za wybitne osiągnięcia zawodników, zasłużyłem się dla tego miasta, organizowałem wiele imprez, a takich imprez zorganizowałem kilkadziesiąt. Nie chcę o tym człowieku słyszeć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!