Chodzi o archeologiczne wykopaliska, który od pewnego czasu prowadzone są przy ulicy bpa Czesław Domina, tuż obok kościoła św. Józefa. Pracę archeolodzy zaczęli po tym, gdy w miejscu, gdzie do niedawna stał sklep z dewocjonaliami, rozpoczęła się budowa nowej siedziby koszalińskiego oddziału Civitias Christiana. Zgodnie z prawem wcześniej to miejsce muszą zbadać archeolodzy.
- Dla nas to prawdziwa gratka, bo rzadko się zdarza, abyśmy w obrębie historycznego centrum miasta mogli pracować na tak dużej powierzchni - cieszy się Andrzej Kuczkowski, archeolog z koszalińskiego Muzeum. Jak mówi, to trzecie tak duże archeologiczne wykopaliska w historii miasta. - Te wcześniejsze były prowadzone przed laty obok "Saturna" i tutaj, gdzie teraz stoi kompleks "Millenium", przy ulicy 1 Maja. Teraz kopiemy tutaj i na efekty długo nie musieliśmy czekać. Archeologom udało się już odsłonić fundamenty dwóch domów czynszowych: jeden z XIX-wieku, a w drugi z początku XX (pisaliśmy o tym w jednym z wcześniejszych "Głosów"). Teraz kopiąc nieco dalej natknęli się na kilkanaście drewnianych pali.
- Wzmacniały one ściany domów z przełomu XIV i XV wieku, które w tym miejscu budowali mniej zamożni mieszczanie. Skąd o tym wiemy? Bo wówczas było tak, że im człowiek był bogatszy, tym jego dom stał bliżej rynku. Dlatego najmniej zamożni mieszkali dalej od centrum miasta, czasem tuż przy miejskich murach - wyjaśnia nasz rozmówca. Podkreśla też, że to bardzo ważne odkrycie, bo pokazuje dokładne położenie tych jednoizbowych budynków oraz daje wyobrażenie o tym, jak były budowane. - Zaskakujące jest to, że zachowały się w tak dobrym stanie - cieszy się Andrzej Kuczkowski.
Nie mniej interesujące jest to, że archeolodzy dokopali się też do poziomu lokacyjnego, gdy 750 lat temu rozpoczęto budować miasto. - Dzisiejszy Koszalin jest położony o niemal dwa metry wyżej niż pierwotny gród. I jak się tutaj stoi i spojrzy na ścianę ziemi, która nas otacza, to fakt ten działa na wyobraźnię - podkreśla Andrzej Kuczkowski . - Szczególnie wtedy, gdy spojrzymy dokładnie na przekrój tejże ziemi. Widać jak jej poszczególne warstwy odróżniają się od siebie. Na samej górze zachował się gruz z fundamentów kamienic zniszczonych przez wojska sowieckie w marcu 1945 roku. Nieco poniżej widzimy ciemny pas, czyli warstwę z wcześniejszego okresu i tak dochodzimy, warstwa po warstwie, różnej zresztą szerokości, na sam dół, czyli do poziomu na którym, w 1266 roku, zaczęła się historia Koszalina - dodaje archeolog.
Co ciekawe, pośród odsłoniętych warstw nie ma śladu po wielkim pożarze z 1718 roku, który niemal unicestwił miasto. - Trochę nas to zdziwiło. Najprawdopodobniej do tego miejsca ogień nie dotarł - mówi Andrzej Kuczkowski.
Ale to nie wszystko, czym mogą się pochwalić koszalińscy archeolodzy. Odkopali też i zabezpieczyli liczne, dziewiętnastowieczne flasze po wodzie mineralnej oraz pięknie zdobione talerze. - Pierwszy przypadek świadczy o tym, że w tamtym czasie koszalinianie jeździeli do leczniczych wód do Czech i Niemiec, a talerze sprowadzali z Francji, a z terenu Polski - z Pruszkowa. Bo właśnie z tych rejonów odnalezione przez nas rzeczy pochodzą - informuje archeolog.
Teraz miejsce ostatnich prac zostanie opisane i sfotografowane, a znalezione rzeczy trafią do koszalińskiego Muzeum. Oprócz pali, bo te, po pobraniu z nich próbek, zostaną usunięte przez inwestora.
Archeolodzy zapowiadają też, że w ciągu miesiąca ruszą wykopaliska na placu przy Domku Kata, także w ramach rozpoczynającej się tutaj wkrótce inwestycji.
- I nie ukrywamy, że w tym przypadku nasze oczekiwania są bardzo duże. Bo w przeciwieństwie do innych historycznych miejsc, teren przy Domku Kata nigdy nie był niczym zabudowany. Innymi słowy to, co ziemia zawiera w tym miejscu, może być oryginalną zawartością sprzed kilkuset lat - mówi nasze rozmówca.
Archeolodzy zawitali też w jeszcze jedno bardzo ciekawe miejsce. W minioną środę objęli archeologiczny nadzór nad pracami przy budowie centrum pielgrzymkowo-rekreacyjnego na Górze Chełmskiej. Budują je siostry szensztackie, opiekujące się istniejącym tutaj maryjnym sanktuarium.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?