Chodzi o sprawę znalezienia arsenału w mieszkaniu przy ul. Grunwaldzkiej w Ustce.
- W poniedziałek podczas rutynowej kontroli drogowej w Grabnie funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali volkswagena, którym jechało dwóch mężczyzn - informuje Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Okazało się, że jeden z nich, Waldemar B., jest poszukiwany od dwunastu lat trzema listami gończymi przez prokuratury krajową i w Ostrołęce.
Waldemar B. był ścigany w sprawie produkcji trzech ton amfetaminy.
- W wyniku dalszych czynności przeszukano mieszkanie w Ustce wynajmowane przez Waldemara B., gdzie ujawniono broń, amunicję i materiały wybuchowe - mówi rzecznik.
Po tym nastąpiła ewakuacja 22 rodzin. Część osób przenocowała u rodzin, część w hotelu, który zapewniło miasto. W środę prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Waldemara B. na trzy miesiące.
- Waldemarowi B. zarzucono posiadanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych oraz posługiwanie się dokumentem tożsamości wystawionym na inną osobę - paszportem bułgarskim - dodaje prokurator Paweł Wnuk. - Sąd Rejonowy w Słupsku uwzględnił nasz wniosek o tymczasowe aresztowanie w całości. Z kolei drugiemu z podejrzanych - mieszkańcowi Ustki Rafałowi J. został przedstawiony zarzut posiadania amunicji oraz pomoc w ukrywaniu się Waldemara B. przed organami ścigania. Po przesłuchaniu podejrzanego Rafała J. prokurator zastosował wobec niego środki wolnościowe - dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz dwa tysiące złotych poręczenia majątkowego.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?