Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Armatorzy z Darłowa i regionu zapowiadają na styczeń blokadę portów

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Wtorkowe spotkanie armatorów morskich jednostek rekreacyjnych z ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej nie zakończyło się wypracowaniem konkretnych rozwiązań. Armatorzy m.in. z Darłowa szykują kolejny protest.

Rybacy domagają się m.in. odszkodowania dla armatorów jednostek rybołówstwa rekreacyjnego za wprowadzenie zakazu połowów dorsza od 1 stycznia 2020 roku oraz rekompensaty dla załóg z tytułu utraty stanowisk pracy.

We wtorek przedstawiciele stowarzyszeń wędkarstwa morskiego spotkali się m.in. z ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Markiem Gróbarczykiem. Armatorzy oczekują rozwiązań obecnej sytuacji. Jednak podczas specjalnej komisji sejmowej nie padły żadne konkretne propozycje. - W związku z tym ogłosiliśmy, że w styczniu ruszamy z poważnym protestem. Minister nie przedstawił żadnych propozycji. Powiedział, że nie ma pieniędzy budżetowych. Nie ma pieniędzy dla nas także Unia Europejska - mówi nam Andrzej Antosik, prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Wędkarstwa Morskiego w Darłowie. - Brak działań oznacza dla nas koniec działalności. Jeśli do 1 stycznia nie będzie żadnych pomostowych rozwiązań na przetrwanie, będziemy blokować któryś z portów - zapowiada Andrzej Antosik.

W sprawie armatorów morskich jednostek wędkarskich w najbliższy poniedziałek odbędzie się kolejne spotkanie. Będą na nim m.in. przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz minister Marek Gróbarczyk. - Sytuacja jest trudna i złożona. Trzeba pamiętać, że to Komisja Europejska zawiaduje zarządzaniem rybołówstwa bałtyckiego, a nie państwa członkowskie - mówi nam poseł PiS Czesław Hoc. - Na spotkaniu będziemy wnioskowali o to, żeby uzyskać wsparcie finansowe z Europejskiego Funduszu Rybackiego i Morskiego na rekompensaty dla armatorów. Jeśli to nie będzie możliwe, złożymy wniosek o wykorzystanie innych pieniędzy, np. z Funduszu Solidarności - dodaje poseł.

Inną opcją wsparcia ma być pomoc państwa polskiego. I tu mowa m.in. o Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. Będą prowadzone rozmowy o zezłomowaniu kutrów. - To nie jest problem tylko rybołówstwa rekreacyjnego, ale także przetwórstwa ryb, czy łodziowego przybrzeżnego rybołówstwa. To jest dramat dla całej branży ludzi morza - zaznacza poseł Czesław Hoc.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto