Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armia wzywa na ćwiczenia. Tych, którzy nigdy nie służyli również

Rafał Wolny
Na czas szkolenia pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi bezpłatnego urlopu na podstawie karty powołania, a za czas  spędzony w jednostce żołnierz otrzymuje żołd
Na czas szkolenia pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi bezpłatnego urlopu na podstawie karty powołania, a za czas spędzony w jednostce żołnierz otrzymuje żołd Radek Koleśnik
Kilka tysięcy mieszkańców regionu zostanie powołanych do wojska tylko w ciągu najbliższego roku. Na kilkunastodniowe ćwiczenia będą musieli się stawić także ci, którzy nie odbyli służby zasadniczej.

W koszalińskiej Wojskowej Komendzie Uzupełnień jest w ostatnim czasie tłoczno. Większość „gości” opuszczających jej progi nie ma zadowolonych min, a komentarze dużej części z nich nie nadają się do cytowania. Powód? Pierwsze od pięciu lat masowe ćwiczenia rezerwistów.

To efekt ubiegłorocznej decyzji i idących za nią przepisów o intensyfikacji ćwiczeń i szkoleń wojskowych rezerwistów. Według słów wciąż aktualnego ministra obrony, docelowo ma być szkolonych nawet 40 tys. rezerwistów rocznie. - W tym roku zostanie przeszkolonych około ośmiu tysięcy osób, w roku 2016 - 17,5 tysiąca, a w latach kolejnych jeszcze więcej - wskazuje kpt. Jacek Wierczuk, rzecznik prasowy Wojskowego Komendanta Uzupełnień w Koszalinie. - W naszym województwie tegoroczne szkolenia dotyczą około tysiąca rezerwistów, a w roku następnym blisko jednej czwartej wszystkich powołanych.

Tak dużą liczbę wezwań w zachodniopomorskim rzecznik tłumaczy morsko-graniczną specyfiką regionu.

Powołają nawet 60-latka i tych, którzy nie służyli

Powołania mogą spodziewać się szeregowcy do 50. roku życia oraz oficerowie nawet do 60 lat. Należy zaznaczyć, że, choć w pierwszej kolejności powoływane są osoby, które odbyły zasadniczą służbę wojskową, przeszkoleni zostaną także ci, których ten obowiązek ominął, a którzy przeszli kwalifikację wojskową (z wyjątkiem kategorii „E”).

Z własnego doświadczenia wiemy, że kartę powołania WKU potrafi wręczyć nawet ledwie dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem stawiennictwa na ćwiczenia. Nie każdy w tak krótkim czasie jest w stanie uregulować sprawy prywatne, a przede wszystkim służbowe, by móc na kilkanaście dni po prostu „zniknąć”.

Armia nie zamierza się jednak z tego tłumaczyć. - Nie zawsze musimy zawiadamiać o ćwiczeniach wcześniej. Czasami są wręcz zalecenia, w przypadku ćwiczeń natychmiastowego stawiennictwa - by stawić się w jednostce w ciągu kilku godzin - wskazuje kpt. Wierczuk, dodając, że zintensyfikowanie ćwiczeń w listopadzie i krótkie terminy powiadomień, to także wynik wyborów parlamentarnych, które spowodowały konieczność przesunięcia ćwiczeń zaplanowanych pierwotnie na październik.

Kilkanaście dni w koszarach lub na poligonie

Ukłonem armii w stosunku do powołanych jest za to czas trwania szkolenia. Choć mogłoby to być 30, a nawet 90 dni, w większości odbywać się będzie w cyklach kilkunastodniowych. - W tym czasie odbędzie się sprawdzenie i aktualizacja ewidencji; szkolenie zapoznawcze przypominajace nabyte wcześniej umiejętności albo uczące podstaw tych, którzy nie odbyli służby zasadniczej; zapoznanie się z nowym sprzętem i standardami, a następnie szkolenia praktyczne - sprzętowe i strzeleckie - wylicza rzecznik.

W czasie szkolenia niewykluczony jest także kilkudniowy wyjazd na poligon, a ostateczny zakres i długość ćwiczeń zależy od potrzeb poszczególnych jednostek wojskowych.

Bezpłatny urlop

Na czas szkolenia pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi bezpłatnego urlopu na podstawie karty powołania, a za czas spędzony w jednostce żołnierz otrzymuje żołd. W zależności od stopnia - od 70 zł (szeregowy) do 105 zł (podporucznik) dziennie. Do tego dochodzi ewentualna rekompensata utraconych zarobków, jeśli wyniosłyby one więcej, niż wypłacony żołd. Żołnierzom przysługuje także zwrot kosztów dojazdu, a na miejscu otrzymują pełne wyżywienie, zakwaterowanie i opiekę medyczną.

Odwołanie - tylko solidnie uargumentowane

Stawiennictwo na ćwiczenia jest obowiazkowe pod karą grzywny, a nawet pozbawienia wolności. Od decyzji przysługuje jednak prawo odwołania do Szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Szczecinie (za pośrednictwem WKU) w ciągu dwóch tygodni od otrzymania karty powołania.

Odwołać może się każdy, ale szansę na uwzględnienie odwołania mają przede wszystkim jedyni żywiciele rodzin, osoby w trakcie leczenia lub rehabilitacji, czy też zajmujące się bliskimi wymagającymi stałej opieki. - Przyczyny mogą być różne, ale muszą być potwierdzone stosownymi dokumentami, a rozpatrywanie odwołania nie znosi obowiązku stawienia się na ćwiczenie - zaznacza kpt. Wierczuk

Żeby uniknąć zaskoczenia i ewentualnych kłopotów związanych z wezwaniem na szkolenie, każdy może zgłosić się na nie w trybie ochotniczym, rejestrując się w swojej macierzystej WKU.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!