Artyści ponownie spotkali się i tworzyli w Osiekach

Zaproszenie na niego przyjęli artyści z zagranicy: z Bułgarii, Niemiec, Rosji, Słowacji, Ukrainy oraz z akademickich ośrodków artystycznych z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i w Łodzi, a także z Politechniki Koszalińskiej. Środowisko koszalińsko-słupskiego Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków reprezentowali: Krzysztof Ramocki z Kołobrzegu, Kazimierz Babkiewicz ze Sławna, Janina Sawicka oraz Andrzej Pawik ze Słupska, Elżbieta Stankiewicz i prof. Jacek Ojrzanowski z Koszalina.

Uczestniczyły w nim też Ewa Miśkiewicz-Żebrowska i Bożena Giedych, artystki z Koszalina, które od osiemnastu lat są komisarzami tego pleneru. One go wskrzesiły i organizują z ramienia Okręgu koszalińsko-słupski ego Związku Polskich Artystów Plastyków przy wydatnej pomocy prezydenta Koszalina, który jest głównym sponsorem. Wspomagają go też burmistrz Sianowa i starosta powiatu koszalińskiego.

Podobnie jak w latach ubiegłych odbywały się spotkania wieczorne, na których artyści prezentowali swój dorobek artystyczny - swoje dzieła, slajdy, katalogi. Opowiadali o swojej pracy i osiągnięciach. Były wykłady, wycieczki do Koszalina połączone ze zwiedzaniem miasta, muzeum i mieszczącej się w nim wspaniałej, stałej wystawy kolekcji malarstwa z Osiek z lat 1963-1981. W galerii Ratusz w Urzędzie Miasta Koszalina oglądali wystawę pod nazwą ”Twórcze osobliwości z międzynarodowych plenerów malarskich w Osieckach z lat 1998- 2014”.

Artystom bardzo się podobało. Podkreślali, że przyjeżdżają do Osiek po inspiracje do dalszej twórczości. Cieszy ich, że nie mają narzucanych żadnych tematów, ani zadań, a sami je sobie wybierają. A mają w czym wybierać, bo okolica jest przepiękna. Sam dworek jest niesamowicie malowniczy, w pobliżu są jezioro, morze, plaża, las itd. Mogą więc spokojnie pracować i realizować swoje założenia twórcze.

- Mieliśmy wiele bardzo ciekawych spotkań- mówią Ewa Miśkiewicz-Żebrowska i Bożena Giedych. - Były niesamowicie inspirujące. Powstało mnóstwo fantastycznych prac, w sumie prawie czterdzieści. Jest to naprawdę duży dorobek, który świadczy o tym, że artyści mieli dobre warunki, dobrze się czuli i mogli spokojnie poświęcić się pracy twórczej. I naprawdę dużo zrobili.

Uroczyste zakończenie pleneru nastąpiło w ubiegły piątek. Było spotkanie z artystami, uczestnikami pleneru i otwarcie wystawy poplenerowej.

- Atmosfera była wspaniała, - mówi Bożena Giedych, sekretarz okręgu ZPAP. - Zjechało mnóstwo ludzi. Odwiedzili nas sponsorzy, miłośnicy sztuki. Wśród nich byli: przewodnicząca Rady Miejskiej w Koszalinie Barbara Grygorcewicz, przewodniczący Komisji Kultury Ryszard Tarnowski, radna Izabela Wilke, wicestarosta powiatu koszalińskiego Dariusz Kalinowski i przewodniczący Rady Miejskiej w Sianowie Janusz Machała. Były podziękowania, kwiaty i po lampce szampana, jak na prawdziwy wernisaż przystało.

Obrazy, jakie powstały podczas tego pleneru, będzie można oglądać na wystawie w galerii Ratusz w koszalińskim Urzędzie Miejskim, a następnie w galerii w Sianowie. Z niej ekspozycja zostanie przeniesiona do Galerii Ziemskiej w Starostwie Powiatowym w Koszalinie, potem do Galerii Rosyjskiego Ośrodka Nauki i Kultury w Gdańsku.
Irena Boguszewska